Wpis z mikrobloga

@Koliat jako centrysta (albo lewak, zależnie od definicji) nie pojmuję tego kompromisu i wpływu katolicyzmu na niego. Katolik (taki prawdziwy) i tak by nie poddawał się zabiegowi aborcji z powodu przekonań, więc po co mu ten zakaz? Jedyna zmiana jaka by była to aborcje przeprowadzane przez niewierzących byłyby wykonywane w dobrych, sanitarnych warunkach (a nie wyjazd do Niemiec/Czech lub na Słowację).

Do postulatu aborcji prawnej dla mężczyzn: jeżeli nie facet nie zna