Wpis z mikrobloga

Jaruzel przynajmniej konkretnie w sumie przekazał informację te ponad 30 lat temu. Nie #!$%@?ł jakichś demencyjnych farmazonów o nihilizmach i tradycjach łacińskich, jak z licealnego wypracowania jakiegoś kuca, albo wieczorku literackiego z Ziemkiewiczem. Powiedziałbym, że takie tanie mądrości w tak poważnej sytuacji to brak szacunku do inteligencji odbiorcy, czyli narodu w tym przypadku (a zdaniem Kaczyńskiego raczej 'prawdziwych Polaków'), ale właściwie to pewnie raczej po prostu deficyt inteligencji nadawcy.

Upadł mit o tym, że Kaczyński to bezwzględny, ale wytrawny polityk, w który ja sam, jak wiele innych osób ofc, nie do końca wierzyłem. To jest #!$%@? przygłup.

#protest #polityka
60scnds - Jaruzel przynajmniej konkretnie w sumie przekazał informację te ponad 30 la...

źródło: comment_16038430905hASvcJcVkm4NVLd8ahj6E.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@60scnds: Kaczyński jest świetny w rozgrywkach wewnątrzpartyjnych i trzymaniu ludzi za mordę, ale w polityce ogólnopolskiej to przeciętniak. A dziś, gdy przestaje kontaktować ze światem i pewnie jedzie na górze antydepresantów, to w ogóle marnie wypada i chyba zaczyna tracić władzę.
  • Odpowiedz
@Stepanakert: Wiesz, dużo zależy od tego, jak to się wszystko potoczy. Jak się czyta biografię Putina, to się okazuje nagle, że w sumie wszystko było w jego życiu fartem. Nigdy w niczym nie był dobry. Zawsze przeciętny, albo #!$%@?, natomiast wierny i nagradzany za to. Jak się poczyta wywiady z władzą Oriany Fallaci to też wrażenie dopada człowieka, że wielu przywódców tego świata to po prostu przygłupy. Syndrom Nikodema Dyzmy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@60scnds: bo jaruzel był inteligentny przede wszystkim
Czerwony mundur to jedno, ale tej cechy nie można mu odmówić
  • Odpowiedz
@60scnds: Zanim doszedł do władzy to była seria porażek. To, że teraz trzyma za mordę ponad 230 osób w sejmie - wielu kretynów jak Kowalski, ale też w miarę inteligentnych ludzi - którzy widzą nadchodzącą zmianę nastrojów a mimo to się nie buntują jest jednak jakimś sukcesem politycznym.
Nie wiem czy porządzą pół roku czy trzy lata. Może formalnie nawet dziesięć. Ale każdy mądry człowiek widzi jaki jest kierunek zmian
  • Odpowiedz
@Stepanakert: Zgadzam się właściwie co do większości. Sceptycyzm zachowuję tylko w odniesieniu do tego, co i jak dużym jest sukcesem, a co domeną farta, przypadku, bezwładności. Partie posolidarnościowe bardzo trudno rozwalić, kiedy już osiągnął pewien rozmiar, a Kaczyński, jako zawodowy przegryw w swoich latach, dostawał za darmo szanse za szansą w kolejnych seriach wyborczych. W końcu zbudował silny ośrodek władzy na grobie własnego brata. Teraz już nic nie ogarnia i
  • Odpowiedz
@60scnds: Ja od początku nie zgadzałem się z tymi pojawiającymi się czasem głosami że to genialny strateg. Tak jak mówiłem, myślę ze jest świetny w partyjnych rozgrywkach i trzymaniu za mordę swoich podwładnych, ale jeśli chodzi o ogólnopolską politykę to w sumie jest przeciętniakiem - kilka "szczęśliwych" zbiegów okoliczności , zaczynając od Smoleńska, sprawiło że objął władze. Do tego co piszesz na końcu tez zgadzam się - czasem wystarczyło jedno
  • Odpowiedz