Wpis z mikrobloga

@farara: to prawda, Chińskie słuchawki, to teraz taki sztos, że tylko się ścigają, kto zrobi taniej i lepiej. Mam kilka, jeszcze żadne nie padły, a jak kabel padnie, to wymiana jednym pstryknięciem i jak nowe
@farara: nie wiem jak te, bo kupuję tylko IEMy, ale jeśli chodzi o Chińczyki, to uważaj na jedno, często mają bardzo jasne strojenie, które może kłóć w uszy. Nie każdy sobie poradzi z takim strojeniem. Mam kilka swoich ulubionych Chińskich marek, które nie zawodzą, ale nie można tak napisać o wszystkich.
@farara: tak, wszystkie IEMy, które mam są z odpinanym kablem. Bardzo to sobie chwalę, bo dobre tanie kable kupisz już za 40 zł. Nie dość, że ładne, to jeszcze wytrzymałe
@Nemesh: dlatego napisalem ze szkoda ze nie ma kogos rzetelnego ktory by powiedzial ktore sa ktore. teraz dostalem takie gajmingowe i nie da sie ich sluchac, bas z piskiem a posrodku nic XD dajesz tylko glosniej by cos uslyszec XD probowalem tak http://www.brentbutterworth.com/headphone-voicing.html i nic to nie dalo (nie w uzytecznym stopniu), jedynie 2 zmywaki (gabki) pomogly ale za to natezenie dzwieku sie obnizylo o 1/5 i bylby potrzebny wzmacniacz XD
@farara: cięzko mi coś powiedzieć na temat driverów, bo w IEMach nie możesz z nimi nic zrobić. Nausznych nie mam żadnych niestety.
To zależy, jeden powie, że kable są tylko ozdobą, albo biżuterią, a drugi, że zmienia dźwięk diametralnie. Ja jestem trochę pośrodku. Uważam, że fajny srebrny kabel koło stówki może zmienić całkowicie jakość dźwięku na plus, ale te już bardzo drogie kable, to raczej taka fanaberia. Żeby poszpanować. Nie ma
@Nemesh: 100 to bym nie dal, zreszta srebro sniedzieje i balbym sie ze po jakims czasie bylo by troche bezuzyteczne (w sumie to i tak polaczone jest lutem to moze i wszystko jedno). gdyby te monki fajnie nie graly (tz w miare duzo mid z wystarczajacym basem i sopranem. gore-dol mozna zawsze wysterowac, srodek trudniej) to bym nawet sie nie zastanawial nad chinskimi, one i na zwyklym kablu graja dobrze. teraz
@farara: fakt, IEMy są dokanałowe i prawdą jest też, że w większości modelach gumki to śmieci. Trzeba dokupić lepsze osobno. Są kable za 50 zł, które grają jak czyste srebro. Nawet niedawno pisał jeden koleś, że ma kolekcję drogich srebrnych kabli po kilkaset złotych i był w szoku, że te tanie grają tak samo. Zresztą, hype na te kable jest też na Amerykańskich stronach, mocno polecane. Ale skoro grają jak srebrne,