Lecz może warto pozbyć się chociaż na chwilę swojego ego, swojej płachty, którą nabyłeś wraz z otoczeniem, nawykami, przyzwyczajeniami, "prawdami" i przekonaniami... Zabobonami i doświadczeniami, wierzeniami które wykreowały Twoją osobę i decydują o tym jakie decyzje podejmujesz, jak podchodzisz do wszystkiego i jaką drogą idziesz. Czy kiedyś zastanawiałeś się kim byłbyś, gdybyś przyszedł na świat który nie jest taki jaki jest aktualnie? Jeśli nie, to zrozum, że jesteś właśnie tą osobą :). Masz na sobie masę "okularów", które kreują Tobie tą właśnie rzeczywistość. Proszę jedynie, byś stanął z boku i zrzucił te maski chociaż na chwilę i pomyślał logicznie. Spojrzał na "kropki" i je spróbował połączyć. Nie mówię tu o filmach z "Żółtymi napisami", gdyż dezinformacja to potężna broń i kontra na dostęp do informacji do jakich możesz zasięgnąć za pomocą internetu. Do wszystkiego podejdź subiektywnie, z boku. Niektóre rzeczy są tak bardzo widoczne i powszechnie dostępne ze źródeł dla Was "właściwych", a Wy dalej będziecie nastawieni do tego negatywnie, by chociaż głębiej i logiczniej pomyśleć... Spróbować przewidzieć... Zastanowić się nad korzyścią... Czyją i jaką? Nic nie dzieje się bez przyczyny. Bracia i Siostry obudzicie się na 100%. Z tym, że w momencie w którym już was dana sytuacja realnie dotknie... Póki nie dotyka mojej osoby i coś tam pieprzą, to walić... Foliarze. Jak to mnie dotknie to pomyślę i spróbuje coś zrobić... Naturalne działanie, lecz niemądre. Wierzę we wszystko tak jak nie wierzę w nic. Prawdy nie dowiem się nigdy, przynajmniej nie na tym etapie istnienia,jestem głupcem i głupi też umrę, lecz pewne rzeczy widzę... I jak bardzo bym chciał, by nie było to prawdą to właśnie nią jest. I jest ona serwowana już na porządku dziennym, lecz Ty i tak nie dopuścisz możliwości niepozytywnej dla Ciebie, gdyż w to nie wierzysz. Nie musisz w to wierzyć... Stań z boku i bez narzuconych na siebie przez życie i system doświadczeń pomyśl logicznie. Zobaczysz wiele więcej niż to na co pozwala Ci Twoje ego. Wykazuję pełne zrozumienie dla tych którzy odpulają i stwierdzą, że świr. To nie Wasza wina, że takie podejście obieracie... Ludzie z krztą dobra w sercu zakładają, że inni mają tę krztę też. Lecz niestety dobro jest pojęciem względnym i każda moneta ma dwie strony medalu... Dla kogoś dobrem będzie najważniejszym to, co dla kogoś jest absolutną tragedią. Pamiętaj, jeśli pozwolisz sobie zgubić te wszystkie maski i brudy które Tobie wpojono zobaczysz o dużo więcej niż jesteś w stanie. Spójrz chociażby na działania ówczesnych zaborców, które toczą się już od wielu lat... Czy widzisz tam jakieś ruchy, które realnie chcą sytuację poprawić, czy może jednak ruchy w stylu 500+ z pieniędzy obywatela, lecz typowy Kowalski i tak powie "przynajmniej się dzielą" Oni się nie dzielą... Oni Cie kupili za Twój własny hajs a Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy, bo wiedzy nie masz. I nie chcesz jej posiąść, gdyż te właśnie prawdy, które Tobie wpojono nie pozwalają Ci w to uwierzyć, chociaż masz to czarno na białym...
Proszę tylko, aby spojrzeć subiektywnie na sytuację... Czy wciąż nie widzisz? Zobaczysz... Lecz może być już za późno. Wiadomo, gdy coś stracimy dopiero zdajemy sobie sprawę jaką to miało wartość... Dlaczego nie zdasz sobie sprawy z tego wcześniej? Bo o tym nie myślisz, nie doceniasz. A mógłbyś, a życie stanie się o wiele przyjemniejsze dla Ciebie jak i dla innych. Masa truizmów poleciała, ale czuję smutek ze względu na to, że ludzie sami idą na rzeź i jeszcze za to płacą... Z uśmiechem na ustach i ślepą wiarą w coś co właściwie nie istnieje, a zostało Tobie wpojone od małego byś właśnie w takich sytuacjach tak reagował.
"Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność." Benjamin Franklin - jeden z głównych założycieli Stanów Zjednoczonych.
Zabobonami i doświadczeniami, wierzeniami które wykreowały Twoją osobę i decydują o tym jakie decyzje podejmujesz, jak podchodzisz do wszystkiego i jaką drogą idziesz. Czy kiedyś zastanawiałeś się kim byłbyś, gdybyś przyszedł na świat który nie jest taki jaki jest aktualnie? Jeśli nie, to zrozum, że jesteś właśnie tą osobą :). Masz na sobie masę "okularów", które kreują Tobie tą właśnie rzeczywistość. Proszę jedynie, byś stanął z boku i zrzucił te maski chociaż na chwilę i pomyślał logicznie. Spojrzał na "kropki" i je spróbował połączyć. Nie mówię tu o filmach z "Żółtymi napisami", gdyż dezinformacja to potężna broń i kontra na dostęp do informacji do jakich możesz zasięgnąć za pomocą internetu. Do wszystkiego podejdź subiektywnie, z boku. Niektóre rzeczy są tak bardzo widoczne i powszechnie dostępne ze źródeł dla Was "właściwych", a Wy dalej będziecie nastawieni do tego negatywnie, by chociaż głębiej i logiczniej pomyśleć... Spróbować przewidzieć... Zastanowić się nad korzyścią... Czyją i jaką?
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Bracia i Siostry obudzicie się na 100%. Z tym, że w momencie w którym już was dana sytuacja realnie dotknie... Póki nie dotyka mojej osoby i coś tam pieprzą, to walić... Foliarze. Jak to mnie dotknie to pomyślę i spróbuje coś zrobić... Naturalne działanie, lecz niemądre. Wierzę we wszystko tak jak nie wierzę w nic. Prawdy nie dowiem się nigdy, przynajmniej nie na tym etapie istnienia,jestem głupcem i głupi też umrę, lecz pewne rzeczy widzę... I jak bardzo bym chciał, by nie było to prawdą to właśnie nią jest. I jest ona serwowana już na porządku dziennym, lecz Ty i tak nie dopuścisz możliwości niepozytywnej dla Ciebie, gdyż w to nie wierzysz.
Nie musisz w to wierzyć... Stań z boku i bez narzuconych na siebie przez życie i system doświadczeń pomyśl logicznie. Zobaczysz wiele więcej niż to na co pozwala Ci Twoje ego.
Wykazuję pełne zrozumienie dla tych którzy odpulają i stwierdzą, że świr.
To nie Wasza wina, że takie podejście obieracie... Ludzie z krztą dobra w sercu zakładają, że inni mają tę krztę też.
Lecz niestety dobro jest pojęciem względnym i każda moneta ma dwie strony medalu... Dla kogoś dobrem będzie najważniejszym to, co dla kogoś jest absolutną tragedią. Pamiętaj, jeśli pozwolisz sobie zgubić te wszystkie maski i brudy które Tobie wpojono zobaczysz o dużo więcej niż jesteś w stanie.
Spójrz chociażby na działania ówczesnych zaborców, które toczą się już od wielu lat...
Czy widzisz tam jakieś ruchy, które realnie chcą sytuację poprawić, czy może jednak ruchy w stylu 500+ z pieniędzy obywatela, lecz typowy Kowalski i tak powie "przynajmniej się dzielą" Oni się nie dzielą... Oni Cie kupili za Twój własny hajs a Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy, bo wiedzy nie masz. I nie chcesz jej posiąść, gdyż te właśnie prawdy, które Tobie wpojono nie pozwalają Ci w to uwierzyć, chociaż masz to czarno na białym...
Proszę tylko, aby spojrzeć subiektywnie na sytuację... Czy wciąż nie widzisz? Zobaczysz... Lecz może być już za późno. Wiadomo, gdy coś stracimy dopiero zdajemy sobie sprawę jaką to miało wartość... Dlaczego nie zdasz sobie sprawy z tego wcześniej? Bo o tym nie myślisz, nie doceniasz. A mógłbyś, a życie stanie się o wiele przyjemniejsze dla Ciebie jak i dla innych. Masa truizmów poleciała, ale czuję smutek ze względu na to, że ludzie sami idą na rzeź i jeszcze za to płacą... Z uśmiechem na ustach i ślepą wiarą w coś co właściwie nie istnieje, a zostało Tobie wpojone od małego byś właśnie w takich sytuacjach tak reagował.
"Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność."
Benjamin Franklin - jeden z głównych założycieli Stanów Zjednoczonych.
#przemyslenia #foliarze #1984 #covid19 #teoriespiskowe #koronawirus #swiat