Wróciłem trochę ostatnio i stwierdziłem, że po kilkudziesięciu godzinach grania survem, popróbuję sobie trochę killerowania. No i trochę polatałem widmem, i wkręciłem się niemiłosiernie. Jakiego killera polecilibyście w następnej kolejności, który nie wymaga wielkiego ogaru? Mam zaoszczedzonych trochę shardów, więc może być nawet z puli tych "shardo-wykupowalnych" :)
@John_Doenut: Ogólnie ludzie polecają zazwyczaj zacząć od Leatherface'a i odblokować perk Barbecue & Chili, który dubluje punkty krwi, odsłania aury ocalałych i ogólnie jest uważany za obowiązkowy. Sam Leatherface też raczej prosty do ogarnięcia, z podstawową ale efektowną mocą
@John_Doenut: barba chyba byla w sanktuarium stosunkowo niedawno ( ͡°ʖ̯͡°) od siebie polecam Freddyego - niski próg wejścia i nie wymagające wielkiego ogarniania moce. Jedyny minus to to, że jest w płatnym dlc
Luksemburg przekazuje Ukrainie opancerzone transportery medyczne, wcześniej amunicję kal. 155mm. No i po co, przecież to nie ich wojna. #ukraina #rosja #wojna
Wróciłem trochę ostatnio i stwierdziłem, że po kilkudziesięciu godzinach grania survem, popróbuję sobie trochę killerowania. No i trochę polatałem widmem, i wkręciłem się niemiłosiernie. Jakiego killera polecilibyście w następnej kolejności, który nie wymaga wielkiego ogaru? Mam zaoszczedzonych trochę shardów, więc może być nawet z puli tych "shardo-wykupowalnych" :)
#deadbydaylight
Komentarz usunięty przez autora