[dioxyna]

Chore, zdeformowane, upośledzone dzieci najczęściej nie kończą życia wśród rodziny. Co za różowa wizja tych powołujących się na głosowanie "za życiem" oni tego życia nie znają. Te dzieci zostają porzucone, skończą dużo częściej w domach dziecka, ośrodkach dla upośledzonych, upakowane z podobnymi sobie, z garstką osób która ledwo daje radę się zaopiekować nimi, nie mówiąc o wsparciu emocjonalnym, miłości itp. Co to za naiwne #!$%@?. Nigdy nie byłam za aborcją seryjną i bezmyślną, traktowaną jako zamiennik antykoncepcji, jednak to co teraz się dzieje, to jakiś polski totalny katotaliban. Nie wiem jak można mówić o wolności w tym przypadku to jakieś nieporozumienie.
#konfederacja #aborcja

[horus666]

@dioxyna: "katoliban" słowo klucz

[cukrowyburakatakuje]

@dioxyna: Czyli wychodzisz z założenia, że takie dziecko jest gorsze i nie ma prawa do życia? Takiego dziecka już się nie kocha? Nie zazdroszczę Twoim dzieciom takiej wyrodnej matki

[NPCno123123]

@cukrowyburakatakuje: gdybys z płonącego domu miał wyprowadzić tylko i wyłącznie jednego człowieka- zwykle zdrowe dziecko lub dziecko z nieodwracalnym zatrzymaniem funkcji mózgu- Kogo byś wybrał?

[cukrowyburakatakuje]

@NPCno123123: Co to w ogóle za gowniane porównanie? Gdybyś mógł wyprowadzić z płonącego domu jednego człowieka, tatę czy mamę kogo byś wybrał?

[NPCno123123]

@cukrowyburakatakuje: odpowiem Ci na pytanie jeśli odpowiesz na moje. Pierwszy zadałem Ci pytanie, przyzwoitość wymaga byś na nie odpowiedział.
Wybrałbyś zdrowie dziecko. Czy wychodzisz z założenia że chore dziecko jest gorsze?

[cukrowyburakatakuje]

@NPCno123123: Dobra nie chcę mi się z Tobą gadać dzieciaku

[dioxyna]

@cukrowyburakatakuje: czytaj matole co napisałałam. Takie dzieci są porzucane, taka jest rzeczywistość. Sama chodziłam na wolontariat do takiego ośrodka, wiem jak sprawa od środka wygląda. To nie jest życie, tylko wegetacja w obranych pieluchach. Pomyśl, co piszesz człowieku. Jak chcesz coś zmienić i nie jesteś "wyrodnym" ojcem to zaadoptuj trójkę takich dzieciaków.