Wpis z mikrobloga

Ekscentryczna polityka burmistrza Bogoty przyniosła imponujące rezultaty dla bezpieczeństwa w mieście.
Gdy Antanas Mockus obejmował w 1995 r. urząd pierwszego w historii niezależnego burmistrza, Bogota znajdowała się w kryzysie. W domach i na ulicach kwitła przemoc, a liczba wypadków drogowych rosła.

Mockus potraktował miasto jak eksperyment społeczny. Zwolnił tysiące skorumpowanych policjantów, a sterowanie ruchem ulicznym przekazał grupie 400 mimów (zdjęcie w 1 komentarzu). Ci pokazywali kierowcom - niczym w piłce nożnej - czerwone kartki piętnując naganne zachowania i kartki białe, promujące fair play. Zachęcali też mieszkańców do wzajemnej kontroli na drogach za pomocą tabliczek z kciukiem w górę i w dół. Spopularyzowano również jazdę na rowerze.

Przebrany w strój Super Obywatela Mockus sprzątał śmieci na ulicach, występował w spotach zachęcających do oszczędzania wody, promował partycypację mieszkańców w funkcjonowaniu miasta. Uruchomił telefon interwencyjny w zakresie przemocy domowej. Zamykał nocne bary, w zamian organizując 3-dniową Noc Kobiet, podczas której 700 tys. mieszkanek Bogoty wyszło na miasto, pozostawiając dzieci pod opieką ojców.

Pomimo fali krytyki, radykalne działania Mockusa sprawiły, że w Bogocie o połowę spadła liczba zabójstw, wypadków drogowych i incydentów przemocy domowej.

#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #bogota #kolumbia #geopolityka #qualitycontent #liganauki #bezpieczenstwo
Pobierz
źródło: comment_16032684767p3YeuhfWZZJOITBdqNeEF.jpg
  • 29
tak że jak ten wykres się odnosi do jego urzędowania?


@Templar: Ogólnie to nie wiadomo co ten wykres przedstawia. Cokolwiek by to nie było to Bogota wyprzedziła resztę kraju o ponad 10 lat - reszta jest tam, gdzie oni byli już w 2003.
Już widzę taką Noc Kobiet u nas xD Na hasło "Kobiety, wyjdźcie z domów, noc jest wasza" usłyszelibyśmy:
Daj spokój, zimno jest
Muszę jeszcze pranie wstawić
Już lepiej ja z Anonkiem zostanę, bo ty jeszcze zapomnisz dać mu kolację
Jutro mam na rano
Może dokończyć projekt
A Aśka będzie ?
Biorąc pod uwagę, że na początku pozwalniał tysiące policjantów, zapewne o połowę spadła tylko WYKRYWALNOŚĆ tych przestępstw.


@PC86: Akurat w przypadku zabójstw to szara strefa raczej jest dość niewielka. Zwykle wiadomo czy zabójstwo było czy nie. Niezależnie czy znamy sprawcę.
@PC86: Tak, w Kolumbii.

Z drugiej strony o wiele łatwiej upozorować samobójstwo albo ukryć zwłoki na jakiś czas.


@kaarp: Odpowiem jak kolega wyżej. W Kolumbii?

Im więcej zabójstw i mniej wydajne służby, tym mniejsza chęć bandyterki do pozorowania czegokolwiek. Po co, skoro i tak czują się względnie bezkarni.