Wpis z mikrobloga

No i nie przedłuża mi tej umowy #!$%@?. Pogadałem z szefem i przeprosił ze nie ma z czego mi płacić wynagrodzenia ze jak sie poprawi sytuacja na rynku to zadzwonią ale ile to potrwa tego nie wie.

31 lat i bezrobocie /poszukiwanie roboty pewnie na szybko udało by sie jakoś produkcje albo magazyn ogarnąć :/ między czasie szukać cos normalnego chociaż teraz to już nie wiem co chciałbym w życiu robić
dzieci brak
kredytów brak
Raty itd. Brak
Depresja Loading
-. -
  • 41
  • Odpowiedz
@Wiciu89 Rozumiem, ale Hindusów to ty nie szkaluj, oni tam wolność mają, nie to co u nas, niewolnictwo. Takiego syfu jak u nas w klopach publicznych, czy nawet często w centrach handlowych czy restauracjach, to oni nie mają.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wiciu89:
1. jeśli masz trochę kasy na przeżycie to luz, jeśli nie to postaraj się zaoszczędzić przez 3-4 miesiace
2. Poszukaj poradni zawodowej, często jest za free przy uczelniach lub online. Możesz tez uderzyć do Fundacji Impossible z Wrocławia, organizują spotkania z coachem zawodowym który pomaga Ci ogarnąć w jakim zawodzie mógłbyś się odnalezc.

3. Jak chcesz poczuć wolności to zrób jak mój kolega - zaczął aplikować do pracy w
  • Odpowiedz
@Wiciu89: Staaary. Weź sobie teraz zrób rachunek sumienia, ile rzeczy chciałeś zrobić/zmienić, a nigdy nie było na to czasu. Nic cię nie wiąże, zero kredytow, możesz wyjechać zostać barmanem w barze na plaży gdzieś w tropikach, ruchać niemki, albo przemycać uran dla czeczenów, sky is the limit. Czas na przygodę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TenTypZez: Zawsze chciałem być złodziejem trakcji kraść kabelki to jest to co prawda trzeba się trochę namęczyć ale do majątku nigdy nie dochodzi się łatwo :)
Wiciu89 - @TenTypZez: Zawsze chciałem być złodziejem trakcji kraść kabelki to jest to...
  • Odpowiedz
3. Jak chcesz poczuć wolności to zrób jak mój kolega - zaczął aplikować do pracy w hostelach/hotelach w Portugalii i pracuje jako recepcjonista w Hostelu na Azorach - żyje jak paczek w maśle, całych czas w miare ciepło, zero stresu, natura i zdrowie jedzenie. Już powiedzial,że chce tam zostać do emerytury :D


@Pojedynczy: O! i to jest to co bym zrobił - wybitka z tego #!$%@?łka zwanego chlewem gównem obsranym.
  • Odpowiedz
3. Jak chcesz poczuć wolności to zrób jak mój kolega - zaczął aplikować do pracy w hostelach/hotelach w Portugalii i pracuje jako recepcjonista w Hostelu na Azorach - żyje jak paczek w maśle, całych czas w miare ciepło, zero stresu, natura i zdrowie jedzenie. Już powiedzial,że chce tam zostać do emerytury :D


@Pojedynczy: Ale co z językiem itd.. o ile angileski w pracy to spoko, ale lokalnie ? to już
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Gacrux: @Wiciu89:
Ja wiem, że magazyn wydaje się fajna opcja bo pracujesz sam i nie masz kontaktu z klientami ale idzie zdziczec, dorabiałem tak 3 miesiące i nigdy więcej :D w restauracji był zapieprz ale przynajmniej mogłeś potrenować język :)
Staraj się złapać coś gdzie masz kontakt z człowiekiem, jest super ciężko na początku ale robisz też największy progres jeśli chodzi o język i umiejętności interpersonalne :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@r5678: był w Portugalii na Erasmusie więc miał tam podstawy, teraz gdy siedzi na recepcji to wolnym czasie się doszkala, chyba teraz próbuje ogarniać poziom B1
To jest turystyczne miejsce i jest mnóstwo ludzi z USA więc angielski jest czesto wystarczający na początku
  • Odpowiedz
ehh, ja to już nie moge sie doczekać az bede zmieniał/wyjebia mnie z obecnej pracy, zrobie sobie 3-4 mce #!$%@? po całości.


@Karakatamakatula:

znam ten ból.. 4 lata w obecnej pracy robie i jedyne co masz to 4 tyg wolnego w roku, a wiadomo że nie bierzesz tego na raz, tylko w praktyce masz 2 tyg wolnego w ciągu całego roku, a reszta to jakieś pojedyńcze dni..

Tak mi się
  • Odpowiedz
@htfhere: nie, napisałem tak aby był ogólny obraz sytuacji w jakiej jestem czyli jest źle ale nie jest tragicznie. Staram się być odpowiedzialny i nie pakować się w kredyty np. Na ajfona ;) czy zakładać rodziny i starać się o dzieci "bo przecież się kochamy jakoś sobie poradzimy" Itp.
Mam 2.5 k odłożone na wakacje :/ wypłatę za październik dostanę itd więc z glodu nie zdechnę rachunki zapłacę. Ale chcę
  • Odpowiedz
@Wiciu89: jasna sprawa sam tak mam, gdybym był na Twoim miejscu to żeby lepiej się zabezpieczyć przed tym depresyjnym uczuciem, które może pojawiać się podczas poszukiwania pracy, np. czekając na odpowiedź od pracodawców w wolnych chwilach starałbym się w jakiś sposób rozwinąć lub zdobyć nową umiejętność. Uniwersalnym przykładem może być rozwinięcie umiejętnośći/nauka nowego języka, to się zawsze i każdemu przyda w dzisiejszym świecie ;) trzymam kciuki i życzę powodzenia
  • Odpowiedz