Wpis z mikrobloga

80/100

Jerzy Żuławski - Dies irae, I

Czas stanął. Śmierć skończyła już dzieło zniszczenia
i otarłszy krew skrzepłą z swej paszczęki wilczej,
nad zgliszczami i gruzem usiadła i milczy —
po raz pierwszy bezczynna od świata stworzenia.

Chmury czarne, nad ziemią zawieszone nizko,
wpół-zgasłego już słońca blask miedziano-rdzawy
oczerwienia brzegami. Wokół trupów ławy,
pustać straszna, bezdrzewna i krwawe bagnisko.

Morza — sine, potworne, uśpione olbrzymy —
odbijają w swej głębi w krew ubrane chmury
i ostatnich zgliszcz wolno pełzające dymy.

Śmierć zwycięska, zdziwiona, że już nic nie żyje,
przestraszona swem dziełem — schowała pazury,
wzniosła w niebo paszczękę i jak szakal wyje.

#codziennapoezja #poezja #literaturapolska #zulawski
0.....2 - 80/100

Jerzy Żuławski - Dies irae, I


Czas stanął. Śmierć skończyła ...

źródło: comment_16029473864W3kwMkSElGnRzgZE8n0Hv.jpg

Pobierz
  • 3
@0twierac2: autor też ciekawy. Prekursor polskiego sci-fi. Prywatnie ojciec trzech innych Żuławskich (z czego książkę taternika - Wawrzyńca polecam).

A teraz obczaję sobie inne części Dies irae, bo widzę, że tych sonetów jest 9. Serio dzięki, dobry wpis dzisiaj ( ʖ̯)