[dac_oficjal]

Stoicyzm na dziś - 17 października - Wiązanie pragnień z tym co się wydarza

„Nigdy bowiem moja wola nie była powstrzymywana ani nie musiałem robić niczego wbrew niej. Jak jest to możliwe? Powiązałem swe wybory z wolą Boga. Jeśli Bóg chce, bym był chory, taka i moja wola. Uważa, że powinienem coś wybrać, więc też tak uważam. Chce, abym coś osiągnął lub bym coś otrzymał życzę sobie tego samego. Czego Bóg nie chce, tego nie pragnę”. Epiktet, Diatryby , 4.1.89

Generał Eisenhower napisał w liście do żony przed lądowaniem w Normandii: „Zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. Żołnierze są w dobrej formie i wszyscy dokładają wszelkich starań. Wynik jest w rękach bogów”. Generał był gotów przyjąć każdy obrót spraw. Tej nocy, napisał także inny list - w razie gdyby inwazja się nie powiodła.
Niezależnie od naszych przygotowań, niezależnie od naszej inteligencji i doświadczenia, ostateczny wynik leży poza naszą kontrolą. Im szybciej to zrozumiemy tym lepiej dla nas.

#dailystoic - tag do obserwowania/czarnolistowania

#filozofia #stoicyzm
#motywacja #rozwojosobisty
Na podstawie "Daily Stoic" Ryan Holiday Kup książkę
Tłumaczenie cytatu "Stoicyzm na każdy dzień roku"

[e.....1]

@dac_oficjal: w ogole jaranie sie tym generałem to pedalstwo, ja też ogrywalem wszystkie call of duty gdzie były jego cytaty mam na pólce ksiązke "o jeden most za daleko" no i dopiero teraz w wieku 27 lat trafilem na rzeczowa krytyke takich postaci, w której np. wypomina mu się tą znaną wielką operacje powietrzno desantową ppd koniec wojny jako posłanie swoich żolnierzy na śmierć (w tym wielu Polaków) mimo, że wielcy

[e.....1]

@dac_oficjal: ale brak krytycznych głosów wobec takich ludzi tylko pokazuje w jakiej jestesmy agonii i czarnej dupie, na szczescie to sie zmienia

[ryba_twojej_mieczty]

@dac_oficjal Widzę, że napadli cię gimboateiści, których słowo "Bóg" drażni tak bardzo, że nie są w stanie zrozumieć przesłania dzisiejszej myśli.

[hubbus]

@JuneJohn: Dokładnie, tak jak piszesz.

[monarchista]

@JuneJohn: no wlasnie, cytat nie ma nic wspolnego z wyjasnieniem. Powiedzenie, ze to co chce bog to i ja jest jakims absurdem, przeciez bog to wyimaginowana postac, ktora nie ma potwierdzenia. Niezaleznie czy wierzymy czy nie - mowienie, ze bog tak chce to ja tez = przyjeciem na klate wszystkiego czy dobre czy zle. Co innego zrobienie wszystkiego co tylko mozna ale jesli to. za malo to wtedy pogodzenie sie z

[JuneJohn]

Powiedzenie, ze to co chce bog to i ja jest jakims absurdem, przeciez bog to wyimaginowana postac, ktora nie ma potwierdzenia.

@monarchista: a fortuna/ los, o której też stoicy często wspominają jakie mają potwierdzenie? I czym więcej są niż wyimaginowanym zjawiskiem?

[monarchista]

@JuneJohn: los istnieje. Jest wlasnie tą niewiadomą, tą losowością wydarzen, chaosem. W danym momencie cos sie dzieje i to ze akurat to a nie nic innego swiadczy o losie. Fortuna to inna nazwa kojarzona zazwyczaj z pozytywnym losem. Ale Bóg? No to jesli bog jest losem to ok.