Wpis z mikrobloga

Czy ktoś jest w stanie stwierdzić, co mi się dziś stało? W piątek skończyły mi się leki (wenlafaksyna, alpra, pregabalina). Dziś miałem odebrać receptę. Jako że nie czułem się zbytnio na siłach, a widziałem, że ojciec gdzieś jedzie, zapytałem go czy przy okazji nie odebrałby mi recepty i nie wykupił leków. Zrozumiał pierwsze zdanie, a resztę ni #!$%@? (jakbym wydawał z siebie jakiś nielogiczny i bełkot). Ja byłem przekonany, że mówię normalnie, a rodzice nie mogli mnie zrozumieć. O mało nie wezwali karetki. Musiałem na kartce napisać co, jak i gdzie. Po zażyciu leków wszystko wróciło do normy. Wiem, że to był efekt nagłego odstawienia i wynikających z tego skutków ubocznych, ale jak to wytłumaczyć konkretniej, w sensie jakie procesy zaszły wtedy w moim organiźmie?

#psychiatria #neurologia #medycyna #leki #pytanie
  • 6
  • Odpowiedz
jakbym wydawał z siebie jakiś nielogiczny i bełkot


@Andy_Rosenbaum: Bełkot w stylu asbrfourbworodhdhetdh ehgertgwertg rgtrwstgr czy jakieś normalne słowa ale w jakiejś losowej kolejności o losowym znaczeniu?
  • Odpowiedz
@Goglez: nieraz udało mi się wydusić z siebie normalne słowa ale w losowej kolejności, momentami byłem przekonany, że mówię normalnie i słyszałem swój głos, a tylko poruszałem ustami. Bełkot w stylu bdudhkdkdf też się zdarzył
  • Odpowiedz