Wpis z mikrobloga

@dwa__fartuchy: Pamiętam te czasy kiedy chodziłem do pracy jak do "drugiego" domu, zdarzało mi się nawet przyjść do pracy będąc na urlopie. Bo fajne człowieki i czas nie miał tyle znaczenia. Dyrektor (choleryk) zabawny człowiek był w stanie tak dobrać zespół że aż chciało się iść do pracy. Mam nadzieję że lubita swojom prace( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@dwa__fartuchy: Nie. Pracuje w Holandii na magazynie jako troubleshooter, praca powtarzalna nudna, 0 możliwości rozwoju. Nie którzy maja problem policzyć do 20 przedmiotów, hitem był grek który nie znał naszego alfabetu xD
  • Odpowiedz