Wpis z mikrobloga

@bbolos: Słysząc dobre opinie o D4D kupiłam a teraz słyszałam że niektóre D4D 2.0 były wadliwe i krótko wytrzymywały, mechanik coś mówił o czymś aluminiowym w silniku... Jak poznać czy mam legendarne pancerne D4D czy aluminiowe wypierdółko które wpędzi mnie w koszta pewnego dnia?

Ps. Toyotka od pół roku :)
  • Odpowiedz
@Plotkova99: Wadliwe silniki były stosowane w następujących modelach Toyoty:

Avensis z 1AD lub 2AD (data produkcji: kwiecień 2005 - luty 2009)
RAV4 z 2AD (data produkcji: lipiec 2005 - listopad 2008)
Auris z 1AD lub 2AD (data produkcji: wrzesień 2006 do wrzesień 2009)
Verso z 2AD (data produkcji: kwiecień 2005 do listopad 2008)
  • Odpowiedz
@Plotkova99: blok z aluminium się utlenia się po 150k km i wymaga szlifowania głowicy i bloku taka operacja jest możliwa raz na jednostkę, jeżeli masz blok po szlifie to kiedy drugi raz straci szczelność między głowica a blokiem to silnik na smietnik
  • Odpowiedz
@Plotkova99: nie mam pojęcia jakie są szczegóły. mój się nie łapie w ten termin, a nawet jakby się łapał to co miałbym zrobić? chyba nic. bardzo lubię się z moim avensis. od 2009 oprócz paru głupot wymienione na gwarancji NIC się nie zepsuło. chociaż przebieg ciągle niski bo 140k
  • Odpowiedz
@qzder: Japoński koncern nie zdecydował się na podjęcie akcji serwisowej, jednak przy określonych warunkach gotowy jest naprawić usterkę w danym pojeździe na swój koszt. Aby móc żądać naprawy na koszt Toyoty:

silnik z serii 1AD/2AD musi zużywać ponad 0,5 litra oleju silnikowego na 1000km;
na tłokach widoczny powinien być nagar, a uszczelka pod głowicą musi nosić ślady przepalenia (charakterystyczny czarny nalot widoczny styku bloku silnika i jego głowicy).
Wada konstrukcyjna tego
  • Odpowiedz