Wpis z mikrobloga

@mindrape: to nie jest dokładnie opieńka miodowa, ona wygląda trochę inaczej. Ale żarłem to i żyję, to jest jakiś podgatunek opieńki chyba oznaczany jako "warunkowo jadalny".

Za to po zwykłej opieńce miodowej rzygałem a potem leciało drugą stroną przez 5 godzin.