Wpis z mikrobloga

@piotr-zbies: taki pojazd trzeba teraz ewakuować z pola walki, przetransportować do zakładów naprawczych, naprawić a być może wyszkolić część lub całość załogi bo na pewno zostali ranni po takim wybuchu i nie wiadomo czy szybko dojdą do siebie. Moim zdaniem nawet zakładając optymistyczny wariant że załoga jest cała to pojazd wyłączony z akcji na około miesiąc.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@piotr-zbies: istotne jest porownanie kosztow. Kto stracil wiecej? W aspekcie finansowym, taktycznym i operacyjnym. I wtedy bedzie wiadomo "czy wart?".
  • Odpowiedz
  • 9
@jakubbaumann Przy zastosowaniu MAM-L i takim oddaleniu krateru od miejsca wybuchu w najgorszym wypadku doszło do uszkodzenia kół nośnych. Nie było żadnego zagrożenia dla załogi czołgu, a remont byłby wykonalny na poziomie pododdziału remontowego.

IMHO to byłyby góra tydzień do dwóch tygodni na przywrócenie czołgu do użytku pod warunkiem posiadania części zamiennych.
  • Odpowiedz