Wpis z mikrobloga

Wykopki potrzebuję porady/pomocy.
Moi rodzice złapali niestety covid no i niestety dość ciężko to przechodzą, zwłaszcza tata. Na tyle ciężko że ledwo co może oddychać i gorączka dochodzi do 40 stopni. I sprawa jest taka że lekarz dziś powiedział tacie by się stawił w szpitalu a niestety nie jest w stanie sam tam pojechać autem. A żeby móc wezwać karetkę, która weźmie go do szpitala potrzebuje skierowanie od rodzinnego lekarza, który przyjmuje od 8 rano. Pod 112 skierowali mnie na nocy dyżur, jednak nie idzie się tam dodzwonić od 3h. Co my mamy do #!$%@? zrobić w takim przypadku?

#covid19 #koronawirus #covid
  • 14
@TheFunGuy: Są różne metody, każda będzie zła.

Taka anegdota - dawno, dawno temu, mawiano, że do szpitala najłatwiej się dostać z wypadku, karetką, bo gdy się samemu pójdzie na pogotowie*, to się będzie czekać godzinami, jeśli nie więcej, a karetką to się wjeżdża na izbę przyjęć od razu...

@TheFunGuy: to niech ciebie przekierują do nocnego, nie daj się spławić.
Wietrzenie, Zbijanie temperatury/, pozycja siedząca/45 stopni i końska dawka witaminy D jeśli masz. Tyle w domu możesz zrobić, plus wymywanie wirusa z ust i nosa-choć to desperackie próby ratowania sytuacji.
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0960076020302764?via%3Dihub#bib0100
https://www.tvnz.co.nz/one-news/world/barcelona-hospital-allows-covid-19-patients-dose-sunshine-vitamin-d-study-offers-promising-results