Wpis z mikrobloga

@Farezowsky: no ale w gruncie rzeczy - po co ta płeć w deklaracji?
Cokolwiek to zmienia w traktowaniu abiturienta?
I nawet jeśli zmienia - to szkoła, kuratorium czy która jeszcze instytucja jest interesariuszem nie mają tej informacji w rejestrze?
Przecież nawet PESEL zawiera tą informację.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@STLProduction: pesel by wystarczył ale pewnie debile z it w urzędach nie ogarniają xD

A sama płeć jest potrzebna do statystyk po prostu. Potem pokazują ile dziewczyn przystąpiło ile zdało, czy faceci gorzej zdają a jeśli to w jakich przedmiotach i w teorii powinno pomagać dostosować program
  • Odpowiedz
  • 3
@STLProduction A po co jest imię i nazwisko? Po co jest data urodzenia? Przecież jest w peselu lub w bazie PESEL.

Ideologia LGBT już tak pierze mózgi, że ludziom sprawia problem zaznaczyć płeć.
  • Odpowiedz
Przecież nawet PESEL zawiera tą informację


@Polinik: fun fact: są w pl ludzie co mają taki sam PESEL jak druga osoba oraz takie co mają dane zakodowane inne niż prawdziwe (płeć lub data urodzenia)

W teorii dla takiego rodzynka podwójne pytanie niby o to samo miałoby sens,... no gdyby to wszystko miało sens właśnie
  • Odpowiedz
@Polinik: Ja tu bardziej cisnę z posta tej drugiej alternatywki co napisała że prawie się poplakała jak musiała zaznaczyć płeć, aniżeli z tego co napisała ta pierwsza alternatywka.
  • Odpowiedz