Wpis z mikrobloga

Dajcie mi chwilę, muszę sprawdzić gdzie w ogóle leżą te kraje. Za chwilę dołączę do dyskusji.


@NickciN: Heh a ja byłem w tamtym roku w Armenii i w Górskim Karabachu też. Pamiętam że 6 godzin podrózy z Erewania do Stepanakert elegancką taksówką kosztowało jakieś 5000 dram od łba. W ogóle całą Armenię i Karabach objechaliśmy taksówkami. Najwięcej chyba zapłaciłem 7000 dram za cały dzień jazdy (50 zł). Stepanakert wspominam bardzo
  • Odpowiedz
@NickciN: Armenia brzmi jak jakaś wojownicza kraina która w swojej nazwie ma nawet Armię, więc sądzę, że dyskusja jest zbędna i Armeńczycy zmiotą ten Azercośtam.
  • Odpowiedz