Mirki pomocy. Siostra kupiła sukienkę w sklepie internetowym i oczywiście źle leży itd. i chciała zwrócić. Żadnego formularza zwrotu w mailu nie otrzymała a na sklepie w regulaminie jest zapis:
"Konsument, który zawarł umowę na odległość, ma prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni. Termin ten jest terminem nieprzekraczalnym i liczy się od dnia wydania towaru. Aby dokonać zwrotu należy się z nami skontaktować. Adres e-mail: info@blairme.pl w tytule wpisując "Zwrot". Konsument, otrzyma w wiadomości zwrotnej wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy, które należy wypełnić i dołączyć do zwracanego produktu."
Więc wysłała maila przed upływem 14 dni o treści:
"Dzień dobry, Zwracam się z prośbą o zwrot zakupionego towaru, numer zamówienia #2891"
I otrzymała ze sklepu wiadomość:
Witam, W załączniku przesyłam oświadczenie, które należy wypełnić i dołączyć do zwracanego produktu. 1. Zwracany towar należy odesłać na adres podany w oświadczeniu w stanie nienaruszonym (z pełnym zestawem metek, w oryginalnym opakowaniu oraz z pełną zawartością pudełka taką jak: dowód zakupu, materiały reklamowe, upominki, gratisy). 2. Produkt nie może nosić żadnych śladów używania oraz odbiegać od stanu w momencie jego otrzymania. 3. Sugerujemy wysyłkę za pośrednictwem firmy kurierskiej.
No i wypełniła formularz i wysłała w paczce ze zwracanym towarem. Paczkę odesłała już po upływie 14 dni od jej otrzymania ale z tego co mi wiadomo to ma kolejne 14 dni na zwrot towaru więc nie powinno to być problemem a otrzymała takiego maila z odmową:
Witam, otrzymałem od Pani zwrot produktu. Niestety nie będę mógł zaakceptować zwrotu produktu. Według naszego regulaminu oraz ustawy o prawach konsumenta czas na dokonanie zwrotu to 14 dni. Aby zwrot mógł być przyjęty powinno zostać wysłane oświadczenie o odstąpieniu od umowy zawartej na odległość nie później niż 14-stego dnia od dnia otrzymania zamówienia. Kurier dostarczył do Pani przesyłke 03/09/2020, natomiast przesyłka zwrotna z oświadczeniem oraz sukienką została wysłana 21/09/2020. Na dowód przesyłam screen z numerem śledzenia. Jak widać jest to znacznie przekroczony czas, który wyklucza możliwość przyjęcia zwrotu. Proszę o informację czy zamówi Pani kuriera po odbiór przesyłki we własnym zakresie czy mam wysłać paczkę za pobraniem?
Moim zdaniem i z tego co wyszukałem w Ustawie to jej wiadomość z prośba o zwrot (chociaż napisana słabo) jest już oświadczeniem o odstąpieniu od umowy i sklep nie powinien się czepiać. Czy mam rację czy tego nie można traktować jako oświadczenia o odstąpieniu od umowy?
@sorhu: Czytałem i teoretycznie wszystko zostało dobrze wykonane aby odstąpienie było ważne. Ale teraz jeszcze wyszukałem:
Art. 29. 1. Jeżeli konsument nie został poinformowany przez przedsiębiorcę o prawie odstąpienia od umowy, prawo to wygasa po upływie 12 miesięcy od dnia upływu terminu, o którym mowa w art. 27.
W żadnym mailu z zamówieniem itd nie było informacji o prawie odstąpienia więc czy to oznacza, że ten termin nie został przekroczony?
Dzwoniłem do UOKIKU na infolinię i powiedzieli mi, że pomimo tego, iż w mailu o prośbie zwrotu nie było zachowanej formy formularza odstąpienia od umowy to taki mail jest ważny, skuteczny, jednoznaczny i każda inna interpretacja przez sprzedawcę jest naruszeniem Art. 60 oraz 65 Kodeksu Cywilnego.
Żadnego formularza zwrotu w mailu nie otrzymała a na sklepie w regulaminie jest zapis:
"Konsument, który zawarł umowę na odległość, ma prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni. Termin ten jest terminem nieprzekraczalnym i liczy się od dnia wydania towaru. Aby dokonać zwrotu należy się z nami skontaktować. Adres e-mail: info@blairme.pl w tytule wpisując "Zwrot".
Konsument, otrzyma w wiadomości zwrotnej wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy, które należy wypełnić i dołączyć do zwracanego produktu."
Więc wysłała maila przed upływem 14 dni o treści:
"Dzień dobry,
Zwracam się z prośbą o zwrot zakupionego towaru, numer zamówienia #2891"
I otrzymała ze sklepu wiadomość:
Witam,
W załączniku przesyłam oświadczenie, które należy wypełnić i dołączyć do zwracanego produktu.
1. Zwracany towar należy odesłać na adres podany w oświadczeniu w stanie nienaruszonym (z pełnym zestawem metek, w oryginalnym opakowaniu oraz z pełną zawartością pudełka taką jak: dowód zakupu, materiały reklamowe, upominki, gratisy).
2. Produkt nie może nosić żadnych śladów używania oraz odbiegać od stanu w momencie jego otrzymania.
3. Sugerujemy wysyłkę za pośrednictwem firmy kurierskiej.
No i wypełniła formularz i wysłała w paczce ze zwracanym towarem. Paczkę odesłała już po upływie 14 dni od jej otrzymania ale z tego co mi wiadomo to ma kolejne 14 dni na zwrot towaru więc nie powinno to być problemem a otrzymała takiego maila z odmową:
Witam,
otrzymałem od Pani zwrot produktu. Niestety nie będę mógł zaakceptować zwrotu produktu. Według naszego regulaminu oraz ustawy o prawach konsumenta czas na dokonanie zwrotu to 14 dni.
Aby zwrot mógł być przyjęty powinno zostać wysłane oświadczenie o odstąpieniu od umowy zawartej na odległość nie później niż 14-stego dnia od dnia otrzymania zamówienia.
Kurier dostarczył do Pani przesyłke 03/09/2020, natomiast przesyłka zwrotna z oświadczeniem oraz sukienką została wysłana 21/09/2020. Na dowód przesyłam screen z numerem śledzenia. Jak widać jest to znacznie przekroczony czas, który wyklucza możliwość przyjęcia zwrotu.
Proszę o informację czy zamówi Pani kuriera po odbiór przesyłki we własnym zakresie czy mam wysłać paczkę za pobraniem?
Moim zdaniem i z tego co wyszukałem w Ustawie to jej wiadomość z prośba o zwrot (chociaż napisana słabo) jest już oświadczeniem o odstąpieniu od umowy i sklep nie powinien się czepiać. Czy mam rację czy tego nie można traktować jako oświadczenia o odstąpieniu od umowy?
#prawo #zwroty #uokik #prawokonsumenckie #zakupy
http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20140000827/U/D20140827Lj.pdf
Art. 27 i kolejne.
Art. 29. 1. Jeżeli konsument nie został poinformowany przez przedsiębiorcę o
prawie odstąpienia od umowy, prawo to wygasa po upływie 12 miesięcy od dnia
upływu terminu, o którym mowa w art. 27.
W żadnym mailu z zamówieniem itd nie było informacji o prawie odstąpienia więc czy to oznacza, że ten termin nie został przekroczony?
Mówiłeś, że w regulaminie jest.
A czy uważasz, że mail z prośbą o zwrot nie jest ważny w tym przypadku bez wysłania wypełnionego formularza?
Dzwoniłem do UOKIKU na infolinię i powiedzieli mi, że pomimo tego, iż w mailu o prośbie zwrotu nie było zachowanej formy formularza odstąpienia od umowy to taki mail jest ważny, skuteczny, jednoznaczny i każda inna interpretacja przez sprzedawcę jest naruszeniem Art. 60 oraz 65 Kodeksu Cywilnego.