Wpis z mikrobloga

#polska #polityka #demokracja #neuropa #lewica #4konserwy #konfederacja

Tak naprawdę demokracja miałaby sens dopiero wtedy, gdyby wartość oddanego głosu, była uzależniona od wykształcenia, lub zajmowanego stanowiska.

Np. osoba z wykształceniem podstawowym nie miałaby prawa głosu, głos osoby z wykształceniem średnim miałby wartość jednego głosu (czyli tak jak obecnie), osoby z wykształceniem wyższym dwóch, z doktoratem trzech, a z tytułem profesora czterech.

Oczywiście to tylko przykład, jestem świadom, że wartość głosów poszczególnych grup musiałaby się rozkładać zupełnie inaczej, aby miało to jakikolwiek sens, ale ustalenie tego to już byłby problem trochę większych głów.
  • 14
  • Odpowiedz
Tak naprawdę demokracja miałaby sens dopiero wtedy, gdyby wartość oddanego głosu, była uzależniona od wykształcenia, lub zajmowanego stanowiska


@Legilimens: gdyby tak było to Stany Zjednoczone pewnie już dawno byłyby komunistyczne albo socjalistyczne.
Super opcja( ͡° ͜ʖ ͡°)

Demokracja jest z natury swej zła, a takie upiększenia mogą jej wyjść na jeszcze gorsze tory.
  • Odpowiedz
@Azaajaszz: Chyba nie zrozumiałeś, co napisałem wyżej. Takie rozwiązanie to - przyjmując Twoją retorykę - rządy reprezentantów klasy średniej i ludzi zaradnych, a nie ludzi którzy dla 500plus zagłosują na każdego
  • Odpowiedz