Aktywne Wpisy
Chubbei +258
mam_spanko +398
Ludzie nie mają żadnej empatii, nie mają żadnej wyobraźni, nie potrafią się wczuć w przeciętną ukraińską rodzinę i to jaki dramat przeżywa.
Nie potrafią sobie wyobrazić jak my byśmy się zachowali jakby nas napadli, jak zachowałby się nasz rząd.
Otóż wszyscy uciekali by tak samo jak Ukraińcy, tylko że do Niemiec, a Duda, zresztą słusznie, wszędzie gdzie się da wołałby o pomoc
Założę się że bylibyśmy jeszcze bardziej roszczeniowi
Fani dzikiego trenera,
Nie potrafią sobie wyobrazić jak my byśmy się zachowali jakby nas napadli, jak zachowałby się nasz rząd.
Otóż wszyscy uciekali by tak samo jak Ukraińcy, tylko że do Niemiec, a Duda, zresztą słusznie, wszędzie gdzie się da wołałby o pomoc
Założę się że bylibyśmy jeszcze bardziej roszczeniowi
Fani dzikiego trenera,
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
rynek pracownika jest w IT
ja jestem inżynier po studiach mechanicznych, wiek 40+,
po studiach DZIENNYCH nie dało się dostać do pracy bo każdy chciał "conajmniej 5 lat udokumentowanego doświadczenia na podobnym stanowisku"
jedyni pracodawcy którzy nie oczekiwali doświadczenia to policja, wojsko, urzędy , ze względu na zdrowie (a raczej jego brak) poszedłem do cywila czyli urząd,
doświadczenie mam w administracji (prawo, decyzje, koncesje itd poza przepisami samoucznie umiem CAD, SolidWorksa - ale nie pracowałem nigdy w nich profesjonalnie, żadnych papierów na nie nie mam, no i Corel graficznie się bawiłem wiele lat)
zacząłem szukać innej pracy - znów to samo "conajmniej 5 lat udokumentowanego doświadczenia na podobnym stanowisku"
zacząłem dawać ogłoszenia o pracę , bo w Warszawie trudno żyć za 3600 które urząd płacił na przełomie 2018/2019 (13 razy w roku to fakt)
najwyższe oferty jakie dostałem to było... 3000
oferty w stylu dyspozycyjność 24/7/365 obsługa hotelu techniczna i administracyjna, naprawy elektryka, sprawy prawne, umowy,
druga praca też 3000 to był konstruktor żelbet ale wymagali uprawnień i papierów i pieczątek konstruktora
trzecia praca - grafika CAD, Corel - 2400 netto
no i dostałem czwartą odpowiedź na moje ogłoszenia (dawane na paru portalach, kilka tygodni regularnie) ta czwarta odpowiedź to była propozycja wejścia z kapitałem do jakiejś piramidy , chcieli bym wpłacił im 1000 złotych,
no i dostałem piątą odpowiedź - scamer napisze mi profesjonalne CV jak mu 39 złotych wyślę BLIKiem < właśnie tydzień temu dostałem taką propozycję na moje ogłoszenie (które od czasu do czasu odświeżam)
rynek pracy
dodam jeszcze 2 linki :
http://witajzmiano.pl/rekruterze-kim-jest-dla-ciebie-kandydat-40-plus/
https://www.linkedin.com/pulse/%C5%9Blepota-pracodawc%C3%B3w-czy-bran%C5%BCy-hr-4050-na-rynku-pracy-marek-pinkas
tak se wpisałem apropos "jak dobrze w PL" i tego #!$%@? które teraz jest w prasie o zwalnianiu urzędników (czyli tych co zarabiają najmniej ze wszystkich służb rządowych, czyli tych co np. w sanepidach robią a nie są dyrektorami politycznymi , bo przecież ministrów nikt nie zredukuje ale ludzi co wiele lat siedzą w papierach, teczkach, sprawach, inspekcjach itd)
dodam co mi pisały wykopki gdy o tym pisałem "zmień pracę, czemu siedzisz tyle lat w budżetówce" "na produkcji jest 5k"
kolejny tydzień bez żadnej propozycji na moje ogłoszenia wiszące, koleżanka z urzędu właśnie pożyczała 50 złotych by coś dziecku opłacić w szkole (tak, pożyczyła 50 złotych, 50 nie 500 które odda przy wypłacie za 4 dni, dobrze, że to 500+ chociaż jest bo bez tego by na czynsz chyba nie miała), koleżanka ma pensję 2800 i 13-tka (Warszawa) szukała innej pracy, miała propozycje w różnych sekretariatach kilku firm - propozycje na poziomie 3500 brutto (obsługa sekretariatu, nie jest 20-letnią laską poszukiwaną przez "szefów", ma 45 lat )
koleżanka ma 45 lat , całe życie sekretarka , skoro ma 2800-2900 do ręki to ma około 4500 brutto (i 13-tka) , najwyższa oferta od firmy prywatnej którą dostała jako sekretarka to 3500 brutto czyli tysiak mniej , to apropos #!$%@? "po co siedzisz, zmień na coś lepszego", siedzę i przeglądam oferty pracy (dla debili którzy zaraz się przyjebią co urzędnik robi w necie - #!$%@? urlop mam zaległy przymusowy do odbioru bo nie wyjechałem bo nie było mnie stać) i przeglądam oferty - mało która podaje zarobki - nic się w tym kraju nie zmieniło przez 20 lat od kiedy studiowałem
to jak tam "rynek pracownika"
#praca
A co
@vilas: ok, już rozumiemy.
@hamskloss: bzdura. Lubię takie wydumane proroctwa. Już ty wiesz, co OP zrobi w przyszłości i gdzie będzie pracował. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@vilas: mnie do głowy by nie przyszło dawać ogłoszenia o pracę. Może się mylę, ale uważam, że ogłoszenia o pracę czytają dziwni ludzie po stronie pracodawców. Normalny zatrudniający wywiesza
@hamskloss: no ale po co OP-owi piszesz, że będzie do końca pracował na magazynie. I deprymujące, demotywujące to, i - przede wszystkim - głupie. Nie znasz przyszłości przecież, a w życiu jest tysiąc i jedna możliwości innego zarabiania niż magazyn.
w normalnych krajach gdzie jest przemysł jest wchłanianie takich osób jak ja
@vilas:
nie ma miejsca dla ludzi wykształconych w pracy umysłowej poza programowaniem
w kolonii nie ma przemysłu, bo jesteśmy kolonią korporacji
ci programiści co u nas mają się za bogów pracują tu za pensję porównywalną z byle urzędnikiem z zachodu,
poza IT i pracą fizyczną dla sprawnych fizycznie młodych silnych - praktycznie
w Wawie problemem są "słoiki" gotowi robić za mniej, żeby tylko się utrzymać i ogromna masa ukraińców, jest ich tu masa, oferty są na poziomie 2500 przez to,
w Wawie też szuka się programistów i budowlańców, między moim miastem a