Wpis z mikrobloga

@KisielBB: Pierwsze to epipremnum, drugi to scindapsus. Oba pnące, oba lubią być podlewane niewielką ilością wody i byłoby miło jakby nie padały na nie mocne promienie słoneczne.
  • Odpowiedz
@KisielBB: Jako, że to pnącza, to zdecydowanie lepiej, żeby się pięły. Jakbyś im dał palik kokosowy, to byłoby cudo. Wytwarzają większe liście i często rośnie im się tak po prostu lepiej. Lubią też się płożyć i łapać korzeniami powietrznymi kontakt z podłożem, ale w warunkach domowych nikt tego nie robi. Tak czy siak, to nie jest przymus. Mogą też i zwisać. Twój wybór :)
  • Odpowiedz
to zdecydowanie lepiej, żeby się pięły. Jakbyś im dał palik kokosowy, to byłoby cudo.


@magnes125: co prawda miałam już omijać działy ogrodowe w marketach, ale... kupie to w jakimś OBI? i palik kokosowy, bo... to palik, który wygląda jak kokos, taki włochaty, tak?
  • Odpowiedz
@kawazrana: Masz czasem tak, że nic nie kupujesz? Zresztą, możesz kupować w opór, ale miejsce nie jest z gumy. Ja na jesień pozbyłam się dużej części i aż mi lżej na serduszku. Jednak, żeby nie było tak pięknie, to miejsce już zapełnione przez nowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@magnes125: wciskam siorce, bo też się wkręciła na rozsadach ode mnie, albo oddaje za free na forum to się po cokolwiek ktoś zawsze zgłosi :D i tak, mam tygodnie nawet gdzie nie kupie nowej rośliny, ale potem wpadam w ciąg ( ʖ̯)
  • Odpowiedz
@kawazrana: Jak to na forum? Dajesz radę z ludźmi, którzy przychodzą po darmochę? Ja we wrześniu miałam spore zaskoczenie bo sporo sprzedawałam i trafiałam na ludzi z rozumem i godnością człowieka :D

mam tygodnie nawet gdzie nie kupie nowej rośliny, ale potem wpadam w ciąg ( ʖ̯)

Widzisz. Idealnie nadajesz się na grupki "wyszłam po bułki". To chyba normalne, nie przejmuj się. Np. ja
  • Odpowiedz
@magnes125 wiesz, ze tak? Tak sie rzucaja, ze ja stawiam warunki, albo przyjezdza pod moj blok jutro od 15 do 17 albo nastepna bierze, ja nigdzie nie woze i nie umawiam sie, nie rezerwuje, nie angazuje w to.... Jeszcze mi sie odwolanie terminu nie trafilo :)

chorowalam na makulate i w koncu ostatnio w auchan trafilam i jeszcze wykorzystalam pomylke sklepu przy metkowaniu i kupilam dosv spora za 15 zeta (nie
  • Odpowiedz
@kawazrana: Chociaż zdarzył mi się jeden facet, który się umówił i nie przyjechał. Czekałam całe popołudnie. To mnie urwia najbardziej. Czekasz, a nikt łaskawie nie napiszę. Jednak przy tej ilości ludzi. Tylko taki jeden rodzyn się trafił. Ogólnie trzeba twardo. Nauczyłam się dawno temu na śmieciarce jak oddawałam rzeczy. Szło pod kontener i tylko dawałam znać. Żadnego umawiania, przetrzymywania.

chorowalam na makulate i w koncu ostatnio w auchan trafilam i
  • Odpowiedz