Wpis z mikrobloga

Skąd my to znamy. Legia gra piach na początku sezonu i trzeba ratować co się da, w tym przypadku puchary. Aleksandar Vuković zapłacił za błędy, na których niczego się nie nauczył - a oprócz swoich miał bagaż doświadczeń z poprzednich lat w klubie. Nie potrafił zmienić serii koszmarnych startów sezonu i już go w Legii nie ma.

Kolejno: pozycja, imię i nazwisko, nazwa klubu, data rozpoczęcia pracy w klubie, liczba dni przepracowanych w klubie, liczba meczów, liczba punktów i średnia punktów na mecz.

**1. Marek Papszun - Raków Częstochowa - 18.04.2016 - 1617 dni - 41 meczów (151)* - 62 punkty (265)* - 1,51 (1,75)*.**
2. Marcin Brosz - Górnik Zabrze - 03.06.2016 - 1571 dni - 115 meczów (149)* - 171 punktów (229)* - 1,49 (1,54)*
3. Michał Probierz - Cracovia - 21.06.2017 - 1188 dni - 115 meczów - 166 punktów - 1,44
4. Waldemar Fornalik - Piast Gliwice - 19.09.2017 - 1098 dni - 105 meczów - 163 punkty - 1,55
5. Kosta Runjaić - Pogoń Szczecin - 06.11.2017 - 1050 dni - 100 meczów - 149 punktów - 1,49
6. Piotr Stokowiec - Lechia Gdańsk - 05.03.2018 - 931 dni - 89 meczów - 141 punktów - 1,58
7. Krzysztof Brede - Podbeskidzie Bielsko-Biała - 18.06.2018 - 826 dni - 4 mecze (72)* - 2 punkty (115)* - 0,50 (1,60)*
8. Vitezslav Lavicka - Śląsk Wrocław - 03.01.2019 - 627 dni - 58 meczów - 87 punktów - 1,50
9. Dariusz Żuraw - Lech Poznań - 31.03.2019 - 540 dni - 51 meczów (53) - 83 punkty (87) - 1,50 (1,50)**
10. Piotr Tworek - Warta Poznań - 17.06.2019 - 462 dni - 4 mecze (38)* - 1 punkt (61)* - 0,25 (1,61)*
11. Radosław Sobolewski - Wisła Płock - 05.08.2019 - 413 dni - 38 meczów - 55 punktów - 1,45
12. Martin Sevela - Zagłębie Lubin - 16.09.2019 - 371 dni - 33 mecze - 52 punkty - 1,58
13. Artur Skowronek - Wisła Kraków - 14.11.2019 - 312 dni - 26 meczów - 36 punktów - 1,38
14. Dariusz Skrzypczak - Stal Mielec - 31.07.2020 - 52 dni - 4 mecze - 2 punkty - 0,50
14. Bogdan Zając - Jagiellonia Białystok - 31.07.2020 - 52 dni - 3 mecze - 5 punktów - 1,67
16. wakat - Legia Warszawa

* - trenerzy Papszun, Brosz, Brede i Tworek pracowali w swoich klubach także w I lidze (Papszun nawet w II). Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek w I lidze i Ekstraklasie.
** - trener Żuraw pracował w swoim klubie więcej niż jeden raz. Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek bez podziału na kadencje.

Bilans Vukovicia w Legii to 538 dni, 51 meczów ligowych w tej kadencji (łącznie z wcześniejszymi tymczasowymi 54), 92 punkty (łącznie 97), co dało średnią 1,80. Zdobył mistrzostwo Polski. Niestety sporo też przegrał - w końcówce pierwszego sezonu nie zdobył mistrzostwa, mimo że miał cztery punkty przewagi nad Piastem po 33 kolejkach. Potem nie awansował do fazy grupowej Ligi Europy - trudno mieć pretensje o odpadnięcie z mocnymi Rangersami, ale nawet taki zespół dało się wyeliminować. W Pucharze Polski odpadł na etapie półfinału z Cracovią po jednym ze słabszych meczów za swojej kadencji. Podobnie można określić odpadnięcie z eliminacji LM z Omonią, choć tam było też trochę pecha. We wszystkich rozgrywkach zaliczył 71 meczów, bilans 38-14-19.

Niestety, sam się o to prosił. Nie będę powtarzał tego, co już pisałem w innych tekstach. Vuković dostał szansę rok temu i okazało się, że nie trzeba zmieniać trenera jesienią, aby gra uległa poprawie. Tylko że wtedy odpadnięcie z pucharów można było jeszcze zaakceptować. Teraz odpadnięcie z Omonią ruszyło lawinę. Nie powinno było do tego dojść, a wszystko co się teraz dzieje, jest tego konsekwencją. Największe zarzuty do Vukovicia to archaiczny styl gry, słabe wyniki (słaba średnia punktów, duża liczba przegranych meczów) i mecze z czołowymi zespołami ligi (albo te o wysokim ciężarze gatunkowym). Z drugiej strony był to sprawiedliwy szkoleniowiec, który jednak miał też bardzo dobry okres, kiedy Legia grała zdecydowanie najlepiej w lidze.

Oczywiście główną osobą, która sama się o to prosiła, jest tak naprawdę prezes Dariusz Mioduski. Postawił na kolejnego trenera bez doświadczenia, co na ligę jeszcze jakoś przeszło. Różnicy w postaci trenera zabrakło w Europie, co dobitnie nam udowodniła Omonia z Bergiem na ławce. Od czasu kiedy Norweg odszedł z Legii, było w Legii tylko trzech poważnych trenerów, z których sprawdził się tylko jeden. Czerczesow zrobił co miał zrobić i odszedł. Hasi zawiódł całkowicie w lidze, ale przynajmniej wprowadził Legię do Ligi Mistrzów - to nadal jej ostatni udział w fazie grupowej pucharów. Sa Pinto nie dał rady odrobić strat z Dudelange, miał przyzwoitą jesień, ale zimą i wiosną wszystko się posypało.

Vukovicia przynajmniej można rzetelnie ocenić. Przepracował pełny sezon i miał trzy okienka transferowe na budowę drużyny. To już jest jakiś plus dla Legii, choć szkoda, że w okresie, gdy w Polsce przestano często zwalniać trenerów, akurat my wróciliśmy do tej niechlubnej tradycji. Zobaczymy też, jak podobny pomysł wyjdzie w Poznaniu. Dariusz Żuraw nadal nic z Lechem nie wygrał, ale teoretycznie może z nim jeszcze wejść do fazy grupowej LE, czego Vuković z Legią już nie zrobi. No i nadal utrzymuje się na stanowisku, co też jest pewnym sukcesem.

Wśród innych trenerów warto zauważyć ponad rok pracy Radosława Sobolewskiego w Wiśle Płock i Martina Seveli w Zagłębiu Lubin i trzy lata Waldemara Fornalika w Piaście - tylko Artur Skowronek, Dariusz Skrzypczak i Bogdan Zając pracują w swoich klubach krócej niż rok. Kosta Runjaić osiągnął w Pogoni już ponad 1000 dni pracy i równo 100 meczów ligowych.

Średnia pracy w całej lidze nadal rośnie i obecnie wynosi 694 dni. Vuković, z prawie półtorarocznym stażem w Legii, był na dopiero 10. miejscu w lidze. Nie mam wątpliwości, że wkrótce lawina może znowu ruszyć. Nawet z jednym spadkowiczem w niektórych klubach mogą stracić cierpliwość, jak np. w Wiśle Kraków. W wielu miejscach trenerzy dostali jednak czas i te zestawienia mają coraz mniej sensu. Niepotrzebne jest już pisanie pod tezę, że jest tak źle, bo jednak jest trochę normalniej.

W tabeli z 90minut.pl Legia jest na pierwszym miejscu niezależnie od dzisiejszego wyniku Piasta. Jednak przewaga powinna być większa. Średnia punktów 1,8 to nie jest coś, co powinno zadowalać. W ostatnich latach słabszą mieli tylko Hasi i Jozak. A tak naprawdę nie byłoby problemu, gdyby chociaż w eliminacjach pucharów Legia przechodziła kogo powinna. Porażki w lidze da się odrobić, tutaj nie ma takiej możliwości, zwłaszcza przy braku rewanżów. Omonia przekreśliła dalszą karierę Vukovicia w Legii, choć bardziej zrobił to on sam, a także prezes Mioduski.

#ekstraklasa #legia #pilkanozna #trenerzywekstraklasie
Pobierz Kimbaloula - Skąd my to znamy. Legia gra piach na początku sezonu i trzeba ratować co...
źródło: comment_1600684787kKmSPMaRx63BGq3dpUbmHW.jpg
  • 8
@Kimbaloula: Mogłeś poczekać do meczu Piasta z Jagą bo Zającowi dzięki temu średnia punktów podniosła się do... 2,00. Zobaczymy jak dalej sobie poradzi.

Moje typy sprzed miesiąca kto kolejny poleci:

Brosz/Runjaić/Sobolewski.


xD
Dzisiaj chyba można w ciemno brać że jako kolejny Skowronek wyfrunie w świat. ¯_(ツ)_/¯ Chociaż ja bym pozbył się innego ptaka: Żurawia i za niego dał Skorżę. ()