Wpis z mikrobloga

Nie czaje takich ludzi, kupił se motorek i już sesje foto trzeba zrobić. Do tego śmieszne 125ccm a kombinezon #!$%@? jakby miał się kłaść w zakręty przy 200 km/h.
Sam jestem fanem motoryzacji, jeżdżę motocyklem (którego jeden cylinder ma pojemność jak cały ten silniczek), co więcej jest to mocny custom-scrambler ale nie czułem potrzeby robienia sesji.
Dorosły facet a jeździ na jakims 125ccm dla dzieci...
@RezuNN: Chodząc na piechotę spalanie paliwa wynosi 0/100km. Do chodzenia nie potrzeba też specjalnego stroju za kilka tysięcy. Po co wiec jeździć motorkiem, skoro niskie spalanie to główna zaleta tego rozwiązania?
@zbulbersowany "śmieszne 125ccm a kombinezon #!$%@?", śmieszny to Ty jesteś. Jak ktoś jeździ na 125 to już nie musi zakładać ciuchów? Kask też jest zbędny?

No to fajnie, że masz większego niż jeden cylinder.

P.S. OP to różowy pasek. A jeśli robienia sobie zdjęcia z moto w tle sprawia jej radość to super, niech tak robi. Nie każdy musi nie czuć potrzeby sesji swojego hiper giper custom scrambler scambler.
@pan_Dzik: Hmm, poczytaj jakie są przyczyny uszkodzeń działa przy wypadkach motocyklistów. Oczywiście strój chroni przed otarciami ciała, kask chroni przed urazami głowy, jednak w ruchu miejskim a nie torowym, największe obrażenia powoduje upadek i zderzenie z elementem infrastruktury jak latarnia czy krawężnik, lub innymi uczestnikami ruchu np nadjeżdzającym z naprzeciwka autem.
To czy masz pełen kombinezon czy nie, niewiele zmieni przy uderzeniu w latarnie przy 60km/h.

Oczywiście lepiej być bezpieczniejszym, ale
Ten post skłonił mnie znów to przemyśleń, że chyba zdziadziałem, bo mnie wkurza wszechobecne pragnienie atencji. Ludzie nie robią już nic sami dla siebie, tylko po to żeby zebrać lajki albo plusy?