Aktywne Wpisy
Minieri +160
Jak zawsze o tej godzinie ruch niemal zerowy, szczególnie w tygodniu więc trochę nuda na stacji. Zawsze lubię kiedy coś jednak się dzieje, a dzisiaj miałem takich 3 nietypowych klientów.
- Pan taki trochę z nadwagą, podjechał nowym Audi, zatankował za ponad 4 stówy i przyszedł zapłacić. Jak zawsze pytam o apkę, mówi że nie ma, to polecam mu założyć szybko przy kasie żeby mógł dostać zniżkę. Zakłada, wpisuje swoje dane i w międzyczasie chwyta 2 wafelki, ja skanuję i pytam czy coś jeszcze. On na to że poprosi jeszcze kawę to pytam jaką, czarną, flat white, latte? Odpowiada - " Taką jaką lubisz (patrzy na identyfikator na bluzie) Szymon. To dla Ciebie". Nie pierwszy raz mi się to zdarza, bywa że klienci chcą coś mi kupić, ale tutaj muszę przyznać że wydaje mi się że ta kawka nie była taka bezinteresowna, szczególnie że wychodząc podsunął mi jednego wafelka i tak specyficznie powiedział "do zobaczenia Szymon". Dobrze wiedzieć że mam opcje ( ͡º ͜ʖ͡º)
- Starszy pan, standardowo płaci, pytam czy coś jeszcze i on z poważną miną do mnie "potrzebuję pana pomocy", pytam z czym a on nadal z poważną miną "zrobimy proszę pana tak - tam za szybą w samochodzie siedzi moja żona i patrzy. Ja pójdę teraz do toalety a pana proszę żeby pan w tym czasie skasował dyskretnie 2 Żywce i schował mi tu do torby" Zostawił kartę żebym zapłacił i poszedł do kibelka. Zrobiłem o co prosił, wrócił i podziękował słowami "męska solidarność w
- Pan taki trochę z nadwagą, podjechał nowym Audi, zatankował za ponad 4 stówy i przyszedł zapłacić. Jak zawsze pytam o apkę, mówi że nie ma, to polecam mu założyć szybko przy kasie żeby mógł dostać zniżkę. Zakłada, wpisuje swoje dane i w międzyczasie chwyta 2 wafelki, ja skanuję i pytam czy coś jeszcze. On na to że poprosi jeszcze kawę to pytam jaką, czarną, flat white, latte? Odpowiada - " Taką jaką lubisz (patrzy na identyfikator na bluzie) Szymon. To dla Ciebie". Nie pierwszy raz mi się to zdarza, bywa że klienci chcą coś mi kupić, ale tutaj muszę przyznać że wydaje mi się że ta kawka nie była taka bezinteresowna, szczególnie że wychodząc podsunął mi jednego wafelka i tak specyficznie powiedział "do zobaczenia Szymon". Dobrze wiedzieć że mam opcje ( ͡º ͜ʖ͡º)
- Starszy pan, standardowo płaci, pytam czy coś jeszcze i on z poważną miną do mnie "potrzebuję pana pomocy", pytam z czym a on nadal z poważną miną "zrobimy proszę pana tak - tam za szybą w samochodzie siedzi moja żona i patrzy. Ja pójdę teraz do toalety a pana proszę żeby pan w tym czasie skasował dyskretnie 2 Żywce i schował mi tu do torby" Zostawił kartę żebym zapłacił i poszedł do kibelka. Zrobiłem o co prosił, wrócił i podziękował słowami "męska solidarność w
Hej. Polecicie jakąś stronę do sprawdzenia rzeczywistej stawki OC dla pojazdu osobowego? Dzwoniła do mnie moja agentka i zaproponowała cenę wyższą niż rok temu (nie było żadnej szkody etc) i na pytanie czy nie powinno być taniej to odpowiedziała że to "tylko 40zl" drożej. Także chce koniecznie zmienić ubezpieczyciela
Czołem rowerowe świry!
Nie odzywałam się na tagu cały sezon, ale teraz postaram się powrzucać wyniki ;) W poście tylko ten tydzień (tj. do dzisiaj, bo wynik się podejrzewam jeszcze zmieni w niedzielę :D ), ale jak mirki pozwolą to wrzuciłabym całą pulę od 28.07 (od tego momentu rejestruję trasy), a pochwalę się, że jest co wrzucać ;) W tym roku rower wszedł BARDZO mocno - podejrzewam, że zrobiłam około 1000km; niestety zarejestrowanych tras mam zaledwie na 720 :( byłoby 740, ale wczoraj apka dała pupy i się nie zgrała trasa :/
Z moich osiągnięć - przejechanie półwyspu helskiego w obie strony (80km, swoją droga polecam jechać tam tam rowerem, a nie samochodem - strasznie się korkuje) oraz zamek Rudno w Tenczynie (polecam ten wspaniały podjazd pod górę, pod same ruiny, za to w nagrodę za tenże wyczyn epicko zjeżdża się potem w Pogorzycach z górki). Do połowy sezonu jeździłam na niesprawnym rowerze i nie robiłam tras dłuższych niż 50 km, ale po tym jak w końcu udało mi się go naprawić (z przygodami ;D) moje dystanse zwiększyły się znacznie.
Wspaniały to był sezon, nie zapomnę go nigdy (ale jeszcze będę pedałować, jak tylko będzie pogoda).
Plan na przyszły rok? Setka jednego dnia.
Buziaki dla wszystkich zapalonych kolarzy :3
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
Czyli od lipca przejechalaś 740 km? Setkę jeszcze zrobisz w tym roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do zjazdu to się zgadzam, chociaż obawiam się, że mój rower mógłby tego nie wytrzymać xD Trochę się bałam tam szaleć,