Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 26
620 761 + 14 + 12 + 21 + 21 + 32 = 620 861

Czołem rowerowe świry!
Nie odzywałam się na tagu cały sezon, ale teraz postaram się powrzucać wyniki ;) W poście tylko ten tydzień (tj. do dzisiaj, bo wynik się podejrzewam jeszcze zmieni w niedzielę :D ), ale jak mirki pozwolą to wrzuciłabym całą pulę od 28.07 (od tego momentu rejestruję trasy), a pochwalę się, że jest co wrzucać ;) W tym roku rower wszedł BARDZO mocno - podejrzewam, że zrobiłam około 1000km; niestety zarejestrowanych tras mam zaledwie na 720 :( byłoby 740, ale wczoraj apka dała pupy i się nie zgrała trasa :/
Z moich osiągnięć - przejechanie półwyspu helskiego w obie strony (80km, swoją droga polecam jechać tam tam rowerem, a nie samochodem - strasznie się korkuje) oraz zamek Rudno w Tenczynie (polecam ten wspaniały podjazd pod górę, pod same ruiny, za to w nagrodę za tenże wyczyn epicko zjeżdża się potem w Pogorzycach z górki). Do połowy sezonu jeździłam na niesprawnym rowerze i nie robiłam tras dłuższych niż 50 km, ale po tym jak w końcu udało mi się go naprawić (z przygodami ;D) moje dystanse zwiększyły się znacznie.
Wspaniały to był sezon, nie zapomnę go nigdy (ale jeszcze będę pedałować, jak tylko będzie pogoda).

Plan na przyszły rok? Setka jednego dnia.

Buziaki dla wszystkich zapalonych kolarzy :3

#rowerowyrownik

Wpis dodany za pomocą tego skryptu
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@izka715: Ale który podjazd na Tenczynek? Ten asfaltowy, czy od strony lasu? Przez Pogorzyce się leci po 70 km/h więc musi być epicko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czyli od lipca przejechalaś 740 km? Setkę jeszcze zrobisz w tym roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@guru8: Asfalt, tym od strony lasu wchodziłam kiedyś, ale piechotą. Generalnie miło wspominam tę wycieczkę, przejechałam wtedy około 60 km, a temperatura oscylowała w okolicach 30 stopni; to było dokładnie 28 lipca. 80 km na Helu nie zmęczyło mnie tak bardzo, jak ten podjazd na Rudno w upale.
Co do zjazdu to się zgadzam, chociaż obawiam się, że mój rower mógłby tego nie wytrzymać xD Trochę się bałam tam szaleć,
  • Odpowiedz
@izka715: A już miałem nadzieję, że komuś się udało podjechać na Tenczynek od lasu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sam wielokrotnie próbowałem, ale wymiękałem xD Asfaltem tam dawno nie podjeżdżałem, ale mi narobiłaś ochoty na jutro ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) Kurde ni pamiętam, żeby to był taki ostry
  • Odpowiedz