Wpis z mikrobloga

W czerwcu współpracowałem z jedną firmą z Krakowa, małe zlecenie na kilka dni, wszystko spoko, wystawiona fakturka i od tego czasu się zaczęło. A to coś nie wyszło, a to księgowa niedopilnowała itd. itd. Koniec, końców przelewu nie dostałem do dzisiaj. Jakoś od dwóch miesięcy działa firma windykacyjna, ale ich działania sprowadzają się chyba tylko do wysyłania maili / listów i dzwonienia pod numery, które im podałem. Nikt nie odbiera, nikt nie odpisuje, więc też się nic nie dzieje.

Co mogę jeszcze w takiej sytuacji zrobić?
#firma #b2b #dg #dzialalnoscgospodarcza #biznes
  • 8
@Grzesieq94: Zależy jak daleko mieszkasz i co rozumiesz przez mała kwotę. Gdyby druga strona była z mojego miasta to sądziłbym się nawet o 50 zł, no ale rozumiem, że wyjazdy mogą się nie kalkulować. Jeżeli jest uznanie kwoty z faktury to próbowałbym z nakazowym, bo pozew będzie kosztował grosze.

Ze spółką z o..o. oczywiście mogą być problemy z egzekucją, ale nie zawsze powinno to zniechęcać.
@Grzesieq94: Dodatkowo możesz zwiększyć kwotę o równowartość 40 € z ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniem w transakcjach handlowych. Jak masz wystawiona fakturę i przypominałeś się to pakujesz wszystko, i elektroniczne postępowanie upominawcze a potem komornik