Wpis z mikrobloga

@metalfacee: ale korelacja różowe vs. ilość interakcji jest oczywista. na grupkach wypady w góry podobnie. pytam czy ktoś jedzie/idzie na dany szczyt - zero odpowiedzi, o to samo pyta jakaś loszka albo oferuje swoje towarzystwo - dwadzieścia komentarzy xD rynek matrymonialny w Tatrach tak samo żałosny jak ten tinderowy.
  • Odpowiedz
@metalfacee:

Szczerze, ja bym wolał towarzystwo chłopa właśnie, bo mam wrażenie, że jest większa szansa na trafienie na kogoś, kto rzeczywiście chce pochodzić po górach i kto podzieliłby się doświadczeniem/ciekawymi historiami.
  • Odpowiedz
@korpoRator: Jak wszędzie nie chodzi co się zobaczyło a jedynie promocje siebie i zebrania atencji. Tyczy się to i różowych i niebieskich. Oczywiście różowe wypracowały lepsze mechanizmy na zdobycie spermiarzy bo po prostu niebieskich spermiarzy jest bardzo ale to bardzo dużo ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz