Wpis z mikrobloga

@Kotouak: w rodzinie jakieś kilkanascie lat temu był mały kuzyn, cholera wie ile lat miał, ale mieścił się w ramach słowa mały. Ktoś mu naopowiadał, że w muszli klozetowej mieszka Posejdon. Więc pewnego razu stanął nad nią i krzyczy "posejdon, jestes!?" a mój wujek który był za drzwiami mu odpowiedział zmienionym głosem "czego mnie wołasz!?"

Dzieciak wybiegł stamtąd z majtkami na wysokości kostek zaliczając wywrotkę w progu xd

Mnie śmieszy (
  • Odpowiedz