Wpis z mikrobloga

Gdy emocje już opadły, to ludzie przestali lizać d--y lekarzom za to, że walczą z #koronawirus, co było ich obowiązkiem wybierając taki zawód, a nie inny
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bigos555:
Ale w smartassa to Ty się nie baw. Obowiązkiem lekarza nie jest leczyć? W kontrakcie małym druczkiem jest napisane "nie dotyczy nowych i uznanych przez media za apokaliptyczne zagrożenie patogenów", czy co? Próbuję zdekodować Twoją "myśl".
  • Odpowiedz
@Dutch: Kwestia jego umowy z pracodawcą. Dziwnie jest mówić o obowiązku w jakimś zawieszeniu. Jeśli pracodawca uważa, że nie wywiązuje się z umowy to niech ją rozwiąże. Ma to tyle samo sensu co mowienie, że kierowca tira ma obowiązek kierować tirem.
  • Odpowiedz
@bigos555:
"Wie pani co, nie podjedziemy do tego pożaru, szef nie uregulował w umowie wprost, że mam jeździć do tych bardzo groźnych. Pani rozumie, ja mam dzieci. I dziadka, ledwo chodzi. Ale chętnie udzielę teleporady. Ma tam pani wiaderko pod ręką? A, podjechać też mogę, tylko musi pani dopłacić 1500 za interwencję. Albo niech pani przedzwoni do szefa i go namówi, coby dał, OK?"
  • Odpowiedz
OK. Nie potrzebnie się naprodukowaleś. Jeśli jakiś strażak zacznie się bać ognia, to ma do tego prawo. Nikt go do niczego nie zmusi. A co zrobi z tym jego pracodawca to już sprawa między nimi. Może chce mieć jednych do wypadków a drugich do ognia? A może ten będzie tylko kierowcą? A może po prostu go w-----e. To już ich wzajemną sprawa. Na pewno żaden człowiek nie ma "obowiązku" gasić pożaru. Jak
  • Odpowiedz
  • 1
@bigos555 "[...] przyrzekam według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek;" Fragment tekstu przyrzeczenia lekarskiego
  • Odpowiedz
@larry_wall1: Ludzie lubią patetyczne formułki, jednak żadne obowiązki z tego nie wynikają. Zwykła obrzędowość. Jak ci NFZ da termin zabiegu za 10 lat to im to wyrecytuj. Sprawdzisz moc zaklęcia.
  • Odpowiedz
@bigos555 Jak ktoś nie pracuje jako lekarz, to nie jest lekarzem, tak samo jak ktoś kiedyś pracował jako strażak a teraz siedzi w lidlu nie jest strażakiem
  • Odpowiedz
@bigos555: Ludziom to się już w dupach poprzewracalo kompletnie. Szumowski zamknal placówki, spoko - c--j mu w dupe. Tylko po co ta szopka z klaskaniem dla walczących lekarzy (ja p------e, kisne z tego do tej pory xD) jak oni siedzieli w pustych szpitalach i grali sobie w brydża? Potem wielka elita doktorów zamiast wyjść do ludzi i przerwać ta szopke to im było i jest dalej tak wygodnie bo c---a
  • Odpowiedz
Jak ktoś nie pracuje jako lekarz, to nie jest lekarzem,


@taktoto: Nie wiem jakie to ma odniesienie do clou, ale i tak nie traci się tytułu lekarza jeśli nawet wykonuje się inn zawód. No ale ty oczywiście możesz uważać, że ktoś nie wykonujący akurat zawodu już nim nie może być. Twoja sprawa. Jednak nie ma to nic do rzeczy.

pracował jako strażak a teraz siedzi w lidlu nie jest
  • Odpowiedz
@bigos555: Mieli przerwać po to żeby normalnie leczyć, a nie w c---a grać i przyjmować tylko prywatnie, nie po to płacimy składki żeby nas olewali, a potem i tak mam już ze skrojonej wypłaty przyjść i zapłacić. Poza tym zawsze uważałem, że zawód lekarza to jakieś powołanie jest, że chcieli leczyć ludzi, może zajmować się jakimiś poważnymi, ciekawymi przypadkami, może niektórzy jeszcze mieli jakieś inne cele, no k---a tyle lat
  • Odpowiedz
@szyryfyry1: dodam jeszcze, że wystarczyło żeby przyszła chińska grypka, tupnrla nóżka i wielcy lekarze, albo poszli na emerytury (na które już dawno powinni iść) albo się schowali w prywatnych gabinetach, robota jak każda inna to na c--j ten cyrk skoro mają leczyć, a nie się chować właśnie? Tak obwinia za to system, ale lekarzy też.
  • Odpowiedz
@bigos555 To ma do tematu, że każdy bez względu na zawód może się przebranżowic lub być bezrobotnym i wtedy nie ma obowiązku wykonywać powierzonej pracy. Masz umowę, to pracujesz, jak ci praca nie pasuje, to idziesz gdzie indziej.
  • Odpowiedz
nie po to płacimy składki żeby nas olewali,


@szyryfyry1: Tak wygląda państwowa działalność. Witamy w socjalizmie.

Poza tym zawsze uważałem, że zawód lekarza to jakieś powołanie
  • Odpowiedz
Masz umowę, to pracujesz, jak ci praca nie pasuje, to idziesz gdzie indziej.


@taktoto: No dokładnie. Sprawa między pracownikiem a pracodawcą. Jak pracodawcy nie pasuje to może go zwolnić. Nic nam do tego, nie nasza sprawa.
  • Odpowiedz
szary obywatel nie poradzi


@taktoto: Szary obywatel chce taki system, to ma. Nie da się zjeść ciastka i dalej go mieć.

uważasz że wszystko jest ok i tak powinno być?


@szyryfyry1: Uważam, że szukacie winnych nie tam gdzie trzeba. Nasze państwo jest perfekcyjne w zaszczuwaniu ludzi na siebie.
  • Odpowiedz