Wpis z mikrobloga

#polska #polityka #konfederacja

Zauważyliście, że środowiska LGBT mają ewidentnie problem z realnym postrzeganiem rzeczywistości?

Homofobia, czyli właściwie (homo - homoseksualista i fobia - strach/lęk) jest to nieuzasadniony strach/lęk przed osobą/osobami o skłonnościach homoseksualnych.

Szczerze, to wątpię żeby ktoś zdrowy psychicznie na prawicy bał się czyjeś orientacji seksualnej, prędzej będzie odczuwać obrzydzenie, ale nie strach. Wydaje mi się to oczywiste, a mimo to, wielu ludzi na lewicy cały czas uparcie określa prawicę mianem homofobów, wbrew logice i faktom.

Reasumując, albo mają zaburzoną percepcję i błędnie odczytują czyjeś intencje, albo są zwykłymi idiotami i używają słów, których znaczenia nie znają.
  • 12
nieuzasadniony strach/lęk przed osobą/osobami o skłonnościach homoseksualnych.


@Legilimens: Przecież to jest wręcz idealna definicja tego co robią prawicowe szury spod znaku PiS(z wyrachowania) i Konfederacji(z idiotyzmu). Mało jest polityków czy narodowców krzyczących że geje będą masturbować, gwałcić czy nawracać dzieci na homoseksualizm? Jeden to nawet ostatnio stwierdził że edukatorzy seksualni zmieniają płeć dzieciom tabletkami.
@Legilimens: Lewica uwielbia zmieniać definicje pojęć przy zachowaniu ich konotacji, a potem atakować tym przeciwników politycznych.
Dlatego mamy homofobię dla każdego, kto nie chce oglądać tęczowych parad, rasizm dla każdego, kto śmie powiedzieć 'czarnuch' czy seksim dla każdego, kto nie chce uprzywilejowania kobiet.