Wpis z mikrobloga

@generalnyprzeglad: Z czasem jak już traciła kontrole to sie troche ogarnęła. Ale jak sie wyprowadzałem z domu to bylo troche gadania typu a po co a jak to etc. Gorzej miałem jak bylem nastolatkiem. Ale nauczyłem się kłamać tak, że szpieg z KGB by nie poznał.
  • Odpowiedz