Wpis z mikrobloga

@Ekspert_magii_powietrza: Friule fajne, a chyba jeszcze fajniejsze są gąsienice od Masterclub, bo z tego co kojarzę zamiast drucika łączy się je na żywiczne "śruby", niczym prawdziwe. No i metalowe gąsienice mają ten fajny, naturalny "zwis". Te moje to jakieś plastikowe badziewie, w sumie najlepiej byłoby je wywalić do śmieci, ale szkoda mi ich no i tak se dłubie:)
Generalnie gąsienice do KW są spoko do tej roboty, bo są relatywnie grube. Z innymi raczej by mi się nie chciało bawić.