Wpis z mikrobloga

@tomaszk-poz: wiem że istnieje. Może jestem dziwny ale opłacanie rat, AC, pamiętanie o tym wszystkim i uzależnianie swojego spokoju psychicznego od tego tylko po to żeby mieć ładny samochodzik... No nie kumam tego.
@Fritzowski: my trzy miesiące temu wzięliśmy auto z salonu ale w leasing bo się bardziej opłacało (jeśli masz firmę albo ktoś typu ojciec/matka/babka ma to polecam), auto 99k brutto, wkład własny 45%, wykup 1%, reszta w leasingu 47 rat po 1200 zł z groszami + 45zł GAP, ogólnie oprocentowanie 3.7% (całe za 4 lata wiec koszt całego kredytu to około 3700zł). Suzuki Vitara Hybrid
@Fritzowski: @BillyGugu: Pierwsze podstawowe pytanie. Masz mieszkanie? Jeśli jesteś już na swoim to bierz w kredyt. Jeśli nie to kup najpierw tańsze starsze auto, tanie w utrzymaniu a nie żyj ponad stan bo nigdy się niczego nie dorobisz chyba, ze masz dochód #!$%@? w kosmos to wtedy i tak bardziej opłaca się system wynajmu lub leasing konsumencki.
@buhubuhu: " ale opłacanie rat, AC, pamiętanie o tym wszystkim i uzależnianie swojego spokoju psychicznego od tego tylko po to żeby mieć ładny samochodzik... No nie kumam tego. "
faktury dostajesz mailem, ac i oc - ubezpieczyciel ma obowiązek prawny przedstawić ofertę kontynuacji, ładny samochodzik ma 5 lat gwarancji, jest ładny, nie zmechacony w środku. OC i tak zawsze musisz zapłacić. Po 5 latach jeździ zadbanym samochodem i doskonale znasz historię.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomaszk-poz: o co zapyta?

Wyobrażam to sobie tak: ojciec bierze leasing, płaci za niego a na boku, w gotówce oddajesz mu kase, autem najbliższa rodzina może jeździć bo pozwala na to umowa leasingowa.
@tomaszk-poz: to nadal tylko samochód. No i to nadal uzależnianie się od comiesięcznej płatności za cos co ma Ci służyć tylko jako szybki środek transportu z punktu A do B. Nigdy nie rozumiałem hajpu na auta. Prawko mam od lat, auto w dobrym stanie też mam, ale kupione za gotówkę i jak mi się znudzi to sobie je zmienię na inne.
Jeżeli Cię nie stać na kupienie czegoś to podpisanie cyrografu
@buhubuhu: ale po co mam wykładać całą kasę jak za niewielki koszt płacę na bieżąco za zużycie (nie myl z wynajmem). Jakbym mial kupić za gotówkę to musiałbym jakiegoś rzęcha, ładowac kasę w stary samochód. Widzę takich śmierdziuchów na ulicach, z jednym reflektorem. No i dlaczego mam się martwić spadkiem wartości za 5 lat jak zmierzam go używać 10 lat? Poza tym dziękuje za kupowanie u polskich oszustów.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomaszk-poz: właściciel firmy nie musi się tłumaczyć po co ma auta, może ich mieć trzydzieści , każdy na inny dzień miesiąca, prawo skarbowe dopuszcza posiadanie auta do użytku firmowego i prywatnego, wtedy można rozliczyć 50% podatku od kosztów. Poza tym dlaczego właściciel firmy miałby się pytać czy może jakiś pojazd mieć, mój kumpel ma ścigacza na firmę i sobie nim do biura jeździ bo może.

Leasing jest bardzo korzystny i to
@martwykotek: Nieogarnięci finansowo? Tutaj odpowiedz przynosi podstawowa mikroekonomia - co jest wyższe? Krańcowa użyteczność posiadani tego auta czy odsetki. Jeżeli użyteczność to auto się opłaca i tyle.

Prosty przykład ci podam. Mam swój budżet. Za X złotych kupuje jednostki funduszów, X odkładam a resztę wydaje (nadwyzki na fundusz). W sierpniu jechałem na urlop (w sumie to dalej jestem na nim) wiec to ci normalnie wydawałem „na życie” wydałem na wakacje. Ale
@dildo-vaggins: W mojej umowie koszt zezwolenia na użytkowanie osoby z rodziny to 100zł, postronne 400zł,
"właściciel firmy nie musi się tłumaczyć po co ma auta, może ich mieć trzydzieści ," owszem, z każdych kosztów na żądanie US będzie się musiał wytłumaczyć, bo na tym też polega kontrola.
" Poza tym dlaczego właściciel firmy miałby się pytać" gdzie napisalem o pytaniu?
"mój kumpel ma ścigacza na firmę" może mieć i słonia, na