Wpis z mikrobloga

Mirki/mirabelki lubiące podróżować samemu - gdzie byliście solo i jakie miejsca polecacie, bądź chcecie odwiedzić w przyszłości?

Ja pierwszy raz za granicę samemu wybrałem się do Kantonu i Hong Kongu kilka lat temu i bardzo polecam te miejsca jako wypad na początkująca podróż samemu. Nie jest to żaden hardkorowy backpacking który może przytłoczyć, tylko miejsce cywilizowane, barier językowych nie ma zbytnio, jest bezpiecznie (byłem przed protestami, ale chyba dużo się nie zmienilo od tego czasu). Z takich ciekawostek to w hostelu w Kantonie spotkałem polaka, więc serio jesteśmy wszędzie XD

W przyszłości chciałbym się wybrać do Japonii (podobno na solotravel się nadaje, chociaż nie wiem czy nie będzie to gorsze doświadczenie niż wyjazd z kimś). Był ktoś sam i może coś powiedzieć jak było? Gdzieś tam też daleko w planach bym chciał objazdówke po USA zrobić, ale to na pewno już z kimś, tylko też ciężko znaleźć kogoś na taką ekspedycję ( ͡° ʖ̯ ͡°)

A u Was jak?

#podroze #podrozujzwykopem #japonia #hongkong #solotravel
  • 17
  • Odpowiedz
@shichibukaii: Jakaś Litwa, Ukraina, Rosja, Praga i jakieś inne okoliczne, odwiedzić chciałbym jeszcze Kamczatkę czy jakieś bardziej egzotyczne - Sri Lanka czy Peru
  • Odpowiedz
bym chciał objazdówke po USA zrobić, ale to na pewno już z kimś, tylko też ciężko znaleźć kogoś na taką ekspedycję ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@shichibukaii: skąd to znam ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wszyscy albo że to drogo albo że urlopu mało albo jak na spontanie (ta, 4 tygodnie....) to nie, to to się trzeba przygotować kilka miesięcy ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@shichibukaii: Ja byłam sama w NYC i było cudownie. Mogłam poświęcić dokładnie tyle czasu, ile chciałam na muzea i włóczenie się bez celu między wieżowcami. 10/10 - zwiedzanie samemu jest wspaniałe i nie rozumiem, czemu ludzie tak często narzekają "hurr durr nie mam z kim jechać, więc siedzę w domu" ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@sked: Na nasz slowianski wschod nigdy mnie nie ciagnelo, ale na Ukrainie zwiedzic Lwow kazdy poleca. Peru propsuje

@legitny_kocur: i tez zajebiscie

@Singularity00: Niestety, w doroslym zyciu to ciezko kilka osob na piwo w tym samym terminie umowic ;) ale ja tez jestem opinii, ze do takich podrozy trzeba miec osobe z ktora sie nadaje na podobnych falach i lubi robic to samo. Typ plazowicza jadac z typem osoby
  • Odpowiedz
@shichibukaii: ja akurat byłam tam z okazji Camp America, więc 2,5 miesiąca w pracy, potem miesiąc zwiedzania całych stanów (ze znajomymi z obozu). Ostatni tydzien już spędziłam sama w NYC, więc ciężko mówić o całości kosztów. Jakby to dodać, to zwiedzanie pewnie mnie wyniosło gdzieś 3k, większość na przejazdy i żarcie.

W NYC spałam na Couch Surfingu, swego czasu byłam dość aktywnym użytkownikiem (byłam biednym studentem, co nie mógł usiedzieć na
  • Odpowiedz
ale ja tez jestem opinii, ze do takich podrozy trzeba miec osobe z ktora sie nadaje na podobnych falach i lubi robic to samo. Typ plazowicza jadac z typem osoby lubiacej zwiedzac tylko siebie znienawidza po wspolnych wakacjach.


@shichibukaii: ja niby mam ekipę, z którą mi się super zwiedza (i to kilka niezaleznych osób), ale i tak fajnie czasem samemu spędzić czas ze sobą w nowym miejscu.
  • Odpowiedz
@r__k: Ciekawe, zazdro wypadu. Co do zwiedzania samemu to wg mnie ma duzo wiecej plusow niz minusow, ale czasem moze zabraknac mozliwosci odezwania sie do drugiej osoby. U mnie sie to najczesciej pojawialo pod koniec wypadow. Taki jedyny minus w sumie bo reszta wszystko na plus bedac solo
  • Odpowiedz
@shichibukaii: zawsze mozna kogoś poznać, nawet w jakimś lokalnym pubie pogadać z barmanem ;) polecam też wypady na żagle ze zwiedzaniem, jak ktoś nie chce całkiem sam jechać a nie ma ekipy.
  • Odpowiedz
@shichibukaii: Solo byłam w Hiszpanii (parę razy), we Włoszech i na Węgrzech. W kolejce czeka Nowy Jork (pandemia przesunęła plany, ale bilet już kupiony, tylko kwestia wybrania nowej daty) i za dwa lata w planach Buenos Aires :)
  • Odpowiedz
@shichibukaii: Nie zauważyłem tego, hotel i bilet na samolot były według mnie w normalnych cenach. Mam nadzieję, że w przyszłym roku się uda. Ale patrząc na działania Japończyków mam wątpliwości, że mnie wpuszcza :(
  • Odpowiedz
@shichibukaii: Chyba nigdzie daleko nie byłem na wyjeździe od początku do końca sam, ale często jak jadę gdzieś ze znajomymi to zostaję sam kilka dni lub tydzień dłużej, żeby sobie jeszcze "dozwiedzać" coś więcej. Tak byłem w Rosji (Moskwa), Hiszpanii (Andaluzja) czy Gruzji.

W 2021, jeśli pandemia odpuści, planuję taki wyjazd do Kazachstanu i Uzbekistanu, że ja pewnie sam wyjadę z Polski samochodem a znajomi do mnie dolecą na miejsce.
  • Odpowiedz