Wpis z mikrobloga

@Zingo: Abstrahując od jakości i ilości, to serio k---a nawet nikomu nie chce się zrobić głupich kanapek i dać pacjentom? Przecież to jest k---a jakiś dramat. Pieniądze "zaoszczędzone" na roboczogodzinach pracownika są i tak r-------e na kupnie margaryny (bo nawet nie łudzę się że to masło) w tycich gównopudełeczkach zamiast większych opakowań.

A przy takim robieniu może jednemu z drugim by się udało zauważyć że z 3 plastrów wędliny i
  • Odpowiedz
@Zingo: Wszędzie chyba tak jest, ostatnio spędziłem 3 dni w szpitalu w Tomaszowie Lub. Dostałem podobne porcje,a raz nawet kawałek pasztetu niewiadomego pochodzenia (śmierdziało padliną) i 2 kromki suchego chleba. :D
  • Odpowiedz