Wpis z mikrobloga

Ale mi ludzie ciśnienie podnoszą. Jak to prawnie wygląda z nienoszeniem maseczki w sklepie? Zostałam wyznaczona do upominania klientów o zakładanie maseczki (mam stanowisko zaraz przy wejściu) i już kolejni w tym tygodniu mnie zignorowali, śmiejąc się pod nosem "hihi nie mamy maseczki", a jak powiedziałam gdzie moga kupić, bo mamy punkt zakupu maseczek to szybko poszli dalej, olewając mnie... Jeśli przyjdzie jakaś kontrola to mogę ja mieć jakieś kłopoty? Albo mam prawo wypraszać takich ludzi? Jak to wygląda, bo nikt nie jest mi w stanie odpowiedzieć i się zaczynam coraz bardziej irytować XD #pytanie #koronawirus #maseczki #zalesie
  • 105
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@b1ackjack1: Chcialem zebys to wlasnie napisał, zostałeś zbejcony koncertowo. Jesteś jak ten robaczek w samochodziku, bo wybiera sobie prawa, które chce przestrzegać, zna dokładne przepisy co do pozostawania na lewym pasie, ale pozostałe o bezpiecznej odleglosci czy predkosci juz sobie omija.

Ha tfu ci na buziuchne prawiczku lewicowy
  • Odpowiedz
@bigpaws: Typie ty juz zrobiles na sobie samozaoranie. A te wyzwiska od jakiegos gówniaka z gimnazjum mnie nie ruszają. Teraz siebie ocenzuruj dla dobra ludzkości. Narty ()
  • Odpowiedz
@bigpaws: jeszcze do ciebie nie dotarlo, ze sie sam zaorałeś? Nigdzie nie uciekam, to ty idziesz, pakuj tornister i przespij sie z tym, zdejmij maske na noc, moze doplyw tlenu pomoze. Wątpie, ale probuj. Nara XD
  • Odpowiedz