Wpis z mikrobloga

Jeżeli myślicie że mieliscie pecha w dziecinstwie to mój stary (alkoholik który umarł na zawał w wieku 44lat)
Pojawił się w jednym odcinku menele.tv (kanał na youtubie nagrywający beke z meneli) i wszyscy w szkole się o tym dowiedzieli i wytykali mnie palcami.
Za każdym razem gdy szedł menel ktoś krzyczał ''marihlana123 patrz,twój stary idzie' ''smieciarka jedzie,pewnie twój stary kieruje'' #zalesie #takbylo #przegryw
źródło: comment_15988737188r90NmEUHBTJuDQi8CayjO.jpg
  • 68
@DnoTotalne: Teraz podchodze do tego neutralnie ale kiedyś jak ojca zapytałem o 2zł na loda koloroka (malowały język i strasznie mnie to jarało jako dzieciaka) to #!$%@?ł mi kopa i kazał isc do pracy w wieku 10lat XD Zbierałem jarzębine i stary zabrał mi 50zł (3dni pracy) bo rozwale na głupoty a on musi mnie utrzymywać xD Pamiętam jak koledzy w klasie mówili ''my bylismy na pizzy z mamą'' ''tata zabrał
@marihlana123: współczuję że tak było. Niestety wychowanie i ogólnie społeczeństwo coachingowe ubzduralo sobie że wszystko jest mozliwe. Bez względu na pochodzenie. Niestety tak nie jest. Bez odpowiedniego zaplecza ze strony rodziców czy bliskich tylko nieliczne, wręcz wybitne jednostki do czegoś dochodzą. Jeśli ktoś myśli że pochodzi z alkoholicznej rodziny i został programista to też nie to. wiele osób myli dobre zarobki z dobrym startem w życie, którego nie jest w stanie
@marihlana123: a mój stary mimo że był turbo alkusem który cały czas robił libacje i awantury to jeszcze był okolicznym gangusem - szychą w półświatku.
Ja jako przestraszony, chudziutki mały chłopczyk miałem mega lęki przez to i było mi wstyd a wszystkie drechy z okolicy mi się w pas kłaniały i bali się mnie tknąć bo stary miał mega szacun na dzielni a ja za dzieciaka czułem z jednej strony że
@Ghost2: patrząc z perspektywy czasu to miałem w dzieciństwie trochę łatwiej, szczególnie czytając jakie przeżycia mają niektórzy. Ja, mimo że byłem turbo #!$%@?, przegryw i nerd (w znaczeniu z lat 90.) to nigdy nikt mi nie dokuczał.
Także niby cwel ze starego ale jednak jakieś korzyści miałem także staram się nie narzekać.
@marihlana123: najlepsza beka byla jak taki biedak dostal po roku noszenia starych butow jakies nowe adidaski, ktore po wfie spuszczalismy mu w kiblu razem z matim, hahaha, jak smiesznie wyl.
@marihlana123: miałem ziomka który jeszcze w późnej podbazie jeździł ze starą rowerem i zbierał puszki. Małe miasteczko, nie było opcji żeby się za każdym razem na kogoś nie natknął. Jak można tak bezrefleksyjnie #!$%@?ć dziecku dzieciństwo. Najgorsze że to nie wina oskarków deweloperskich tylko tych robaków. Trzeba sobie powiedzieć jasno - MENELE SĄ ŚMIESZNI. Szkoda, że mnożą się na potęgę i większość alkusów/ćpunek kryje w cieniu małą tragedię. #!$%@? egoiści.
@marihlana123: szukałeś gdzieś pomocy jako DDA?


@apee a co niby pomaga terapia DDA w stosunku do zwykłej? Człowieku, byłem na terapii grupowej i ja z depresją, syn alkoholika, byłem w grupie z ludźmi z manią natręctw, narcyzmem, borderline, bipolarem. Te #!$%@? z NFZ i psychiatrii wszystkich leczą razem. Terapia i tak nic nie daje.