Wpis z mikrobloga

@Lililijka: Bo pan pantera, to taki odpowiednik Hamiltona w aktorstwie, też wrzucał idiotyczne obrazki, jak to przydymieni są uciśnieni w USA, więc Hamilton choćby się zesrał, to musiał o nim wspomnieć. Na szczęście po kwalifikacjach gość, który przeprowadzał z nim wywiad szybko urwał ten temat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@pieczarrra: No bo powiedz mi Halinka, po co takie coś żyje?
  • Odpowiedz