Wpis z mikrobloga

Czuję do siebie obrzydzenie. Dla odmiany chciałem sobie placek zrobić. No i zrobiłem, a placek składał się m.in z mąki. Normalnie bardzo mocno ograniczam węgle. Czasem tylko w jakimś napoju typu energetyk przed ćwiczeniami sobie coś tam wrzucę do organizmu, albo w koktajlu proteinowym bo do koncentratu białek producent dorzuca cukier. I nie są to duże ilości. A teraz chciałem sobie dla przyjemności po prostu zjeść. I teraz się paskudnie czuję bo ta "przyjemność" mi kompletnie nie była potrzebna. Ot debilny kaprys. Mam ochotę zwymiotować posiłek i zrobić sobie same jajka do jedzenia
#przegryw #chudnijzwykopem
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Przegrywiusz: Ale ja ciężko pracuję nad tym żeby schudnąć, a teraz nagle mi coś #!$%@?ło, poczułem się pewniej trochę i zjadłem coś co nie było niezbędne. Teraz jak zjadłem i przeszła mi ochota czuję się jak ostatni śmieć #!$%@?
  • Odpowiedz
@Przegrywiusz: O #!$%@? #!$%@? jutro dorzucę dodatkowy hiit
@dlaczego_nie: Myslałem. Mój debilny mózg sobie zracjonalizował, że placuszek to nic takiego. Ale kiedy zjadłem i się ocknąłem, doszło do mnie, że tak sobie #!$%@?łem przez wiele lat, dzień w dzień, hodowałem tłuszcz. Tak nie może być. Za każdym razem jak będe chciał sobie odpuścić będę się #!$%@? igłą dźgał w łapę aż bede tortury kojarzył z jedzeniem i nie
  • Odpowiedz
@Smiecharz: nie będzie, to kłamstwo. Niepotrzebnie tylko się męczysz psychicznie takim podejściem. Ja redukcje robię zawsze na wysokich węglowodanach, nie oszczędzając węgli prostych. Najważniejszy jest deficyt, a nie to czy jesz węgle czy tłuszcze.
  • Odpowiedz
@plantpower: co tu rozwijać? Przy takiej samej podaży kalorii i aktywności fizycznej lepiej redukcja idzie na wysokich węglowodanach niż wysokich tłuszczach. Lepsze samopoczucie przez czas trwania redukcji, więcej sił do treningu i energii w ciągu dnia co przekłada się wyższą aktywnością i jeszcze lepszą redukcją.
  • Odpowiedz