Wpis z mikrobloga

@Plotkova99: czyli jeżeli będę jeździł po Warszawie 70 km/h w miejscach gdzie nie ma żadnych ograniczeń albo są odwołane (za skrzyżowaniem) to tak naprawdę mogę mieć to w dupie?
  • Odpowiedz
@jakuba94: Powiedziałbym, że tak, ale teraz sam się zastanawiam czy fakt, że ograniczenie prędkości jest nad znakiem terenu zabudowanego nie ma tutaj znaczenia. Bo wszędzie w internecie znalazłem tylko przypadki gdzie ograniczenie prędkości jest pod znakiem terenu zabudowanego.
  • Odpowiedz
@Liese: No właśnie, jakie na całym obszarze :) Zwróćcie uwagę na magiczne słowo "pod" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

3. Znak zakazu umieszczony pod znakiem E-17a oznacza, że zakaz obowiązuje na obszarze całej miejscowości, z wyjątkiem odcinka drogi, na którym został on zmieniony lub odwołany innym znakiem.
4. Znak zakazu umieszczony pod znakiem D-42 oznacza, że zakaz obowiązuje do znaku D-43 lub E-18a, z wyjątkiem odcinka drogi,
  • Odpowiedz
@jakuba94: Tak jest gdy ograniczenie jest założone pod znakiem terenu zabudowanego. Skrzyżowanie nie odwołuje tego znaku. Ograniczenie może zmienić inne ograniczenie (wyższe bądź niższe). Koniec zabudowanego choć na kilka metrów też odwoła.

Jak jest nad to raczej nie działa bądź to błąd drogowców (raczej pierwsze)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@jakuba94: to oznacza że prawo jazdy stracisz dopiero od 121 km/h. Ponadto oznacza to że wjeżdżasz w teren zabudowany a na drodze której się poruszasz obowiązuje maksymalna dopuszczona prędkość 70 km/h do odwołana tego znaku w sposób określony w upord. Na pewno nie oznacza to że w Wwa jest 70.
  • Odpowiedz
@Liese: ok, a co w przypadku, gdy z jednej strony miejscowości jest znak ograniczenia prędkości pod znakiem terenu zabudowanego, a wjazd z innej strony już nie ma takiego zakazu?
  • Odpowiedz