Wpis z mikrobloga

Noszę się z zamiarem kupna jakiegoś małego licznika/komputerka rowerowego. To na czym przede wszystkim mi zależy to możliwość wgrania śladu gps, np. jakiegoś maratonu mtb albo wcześniej stworzonej na komputerze trasy po okolicznych lasach. Który byście wybrali- Garmin Edge 130, Wahoo Elmnt Bolt czy Sigma Rox 11? I dlaczego? #pytanie #rower

Co byście wybrali?

  • Garmin Edge 130 37.9% (11)
  • Wahoo Elmnt Bolt 55.2% (16)
  • Sigma Rox 11 6.9% (2)

Oddanych głosów: 29

  • 17
@Wassimir: to brałbym Garmina, bo ma więcej możliwości analizy treningu. Wahoo to taki typowy minimalista - masz ślad, kadencje i tętno. W garminie możesz sobie zaplanować treningi itd.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wassimir: jeżeli masz brać bolta to dołóż te 150-200 zł i weź garmina 530. Ja po roku używania bolta zmieniłem właśnie na garmina i to jest przepaść technologiczna na korzyść garmina
@Achim32: możesz coś więcej opisać na ten temat albo odesłać do jakiegoś linka?

@Cymerek: możesz opisać swoje spostrzeżenia? Bo mało jest osób, które miały bezpośrednie porównanie jednego i drugiego sprzętu i chcą się tym podzielić.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Akrat92: @dywanwewzorki: dla mnie największa robotę robi climbPro. Na wahoo na wykresie profilu nie da się nic odczytać a w garminie mam wszystko ładnie rozpisane (możesz podejrzeć podjazdy na zaplanowanej trasie) i dodatkowo podczas jazdy podjazdu pokazuje profil oraz info ile do końca zostało. Wygodniejsze prowadzenie po mapie. Możliwość przesuwania mapy. Ostrzeganie przed ostrymi zakrętami na trasie też jest przydatne.

To tak na szybko. Używam garmina dopiero 1,5 miesiąca więc
@Cymerek: A czy w Garminie 530 jest możliwość nawigowania po adresie, tak jak w zwykłym gpsie? Wpisuję adres i jadę?:) ewentualnie czy jest coś podobnego do funkcji "suprise me" z Mio Cyclo?