Wpis z mikrobloga

Cześć Mircy, zwracam się do Was z pytaniem, być może odnosząc się do Waszego doświadczenia, co zrobić z uciążliwym paleniem papierosów na balkonie przez sąsiadów? Mieszkanie obok wynajmuje czterech obywateli Ukrainy (kawalerkę) i pech chciał,że ich balkon bezpośrednio sąsiaduje z moim. Niestety ci panowie balkon traktują jako palarnię i cały smród z papierosów leci mi do mieszkania (pokój dzienny), przez co nie da się wytrzymać z otwartym balkonem, a latem z ładną pogodą (brak klimy) to dramat. Rozmowy nie skutkują, bo według nich balkon od tego właśnie jest, a właścicielka mieszkania stwierdziła,że mają prawo. Oczywiście nie ma prawa i przepisu wprost zabraniającego palenia na balkonie, natomiast wyznaję prostą zasadę, że czyjaś wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja. Teoretycznie mógłbym iść z tym do sądu, ale tu chciałbym Was zapytać, co zrobić z tym fantem. Dodam, że wraz z narzeczoną jesteśmy niepalący i ten smród jest dla nas uciążliwy.
#palenie #papierosy #prawo
  • 5
@DragonMati mógłbym też zamontować klimę lub/i rekuperację. Mógłbym też się przeprowadzić. Ale załóżmy, że chciałbym tylko otworzyć balkon w ładną pogodę.
@BAYO: a jakbyś wystawił wiatrak, taki za 40zl z marketu w ich stronę, żeby odbijal dym z powrotem na ich balkon? Coś tego typu:


Obawiam się, że mogliby być z takiego rozwiązania zadowoleni bo paląc raz, drugie palenie (bierne) mieliby w gratisie.