Wpis z mikrobloga

@KOXsu: napisałem, że w aucie ja tego nie odczuwam. Wiem, że mozna, zdaje sobie z tego sprawę ale na motocyklu jest to spotęgowane.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@KOXsu: przyjemność z jazdy i nie mówię o zapi##$&nie tylko normalnym bujaniu się po zakrętach. Świetny sposób na spędzanie czasu że znajomymi - 50% przyjemności z jazdy to interkom
  • Odpowiedz
Za to że są twoim prywatnym terapeutą. Jak jedziesz to nie możesz myśleć o "dupie marynie", problemach w pracy czy z dziewuchami, o tym co zjesz na obiad itd. Musisz sie skupić na tym co tu, i teraz, i to powoduje że się odseparowujesz od codziennych problemów. I że jadąc na moto wszystko czujesz, jedziesz w lesie - czujesz chłodne wilgotne powietrze, zapach grzybów i zbliżający się test łosia ;) Wszędzie się
  • Odpowiedz
@KOXsu:
- lekkie i bezpośrednie prowadzenie, bardzo mechaniczna praca
- poczucie wolności
- agresywny wygląd i dźwięk
- przyspieszenie - nie stać mnie na auto 3s do setki, na motocykl stać prawie każdego
- omijanie korków i większe możliwości parkowania, motocyklom więcej się wybacza
- trochę też za adrenalinę wiążącą się ryzykiem i mniejszą liczbą dupochronów
  • Odpowiedz
@KOXsu: Bliskość z naturą, surowość podczas jazdy, trochę za brutalność i możliwość wyłączenia się na trasie.
W mieście korki dla mnie nie istnieją, czasami ktoś się uśmiechnie i zagada na parkingu.

No i jak będzie jakiś wypadek to jest wysoka szansa że nie przeżyję, więc los rozwiąże problem egzystencji.
Same profity.
  • Odpowiedz
@KOXsu: nie interesuj się bo kociej mordy dostaniesz ( ͡° ͜ʖ ͡°) głównie za to, że aspekt samej jazdy jest (przynajmniej dla mnie) bardziej techniczny niż w samochodzie. Do jazdy samochodem nie przykładam tak dużej uwagi. Motor powoduje, że bardziej chcę się rozwijać jako kierowca. No można jeszcze dodać te wszystkie pozostałe klasyczne wiatry we włosach itp.
  • Odpowiedz