Mirki ważna sprawa. Jestem już w takim wieku, że w bliskiej przyszłości będę starać się mieć dziecko. Od jakiegoś czasu obserwuję jak inni sobie radzą z wychowaniem i postanowiłam nagrać film dla przyszłej siebie albo nawet dwa. Jeden "czego nie robić/co robić w trakcie ciąży" i na nim mówić rzeczy typu "Nie pal, nie pij, nie rób wrzucaj zdjęć z brzuchem do Internetu" i takie tam różne, mniej oczywiste lub bardziej. Drugi, rzeczy dotyczące wychowania, tak mniej więcej do 3 lat. Na przykład chciałabym wychować dziecko czytając mu na dobranoc bajki, a nie włączać Netflixa, nie włączać telewizji do jedzenia, jak najmniej smoczka i takie tam różne. Jakąś tam wizję mam, ale chętnie przyjęłabym wiaderko porad rodziców, związanych z tym jak najlepiej wychować młodego człowieka. Bardzo was proszę o pomoc. :)
@alma_ o losie, z takim podejściem to lepiej się o dziecko nie staraj, tak mało o nich wiesz, w sumie jak wiele ludzi przed tym jak zostana rodzicami, ale z twoich postów bije taki brak empatii dla dzieci i lekceważenie, że szok.
@alma_: muszę czasem się opiekować małym potworkiem i najważniejsza jest według mnie konsekwencja. Serio, nie daj sobie nigdy włazić na głowę, nie odpuszczaj choćbyś miała totalnie dość. Raz wyczuje słabość i masz przerąbane do końca ( ͡°͜ʖ͡°)
@kopawdupeswiniom: Nie mam. @Uuk_: Ja to dziecko chcę wychować na porządnego człowieka, a nie gówniarza, który wchodzi na głowę i wszystko wymusza płaczem. Zamierzam reagować dopóki dopóty rzeczywistoście nie zrozumie, że robi aferę o nic. Czyli mniej więcej półtora roku z tego co zauważyłam.
@alma_: o ważna rzecz mi się przypomniała: nie twórz negatywnych rytuałów. Jeżeli dziecko raz zje krakersa w łóżku przed spaniem - trudno. Ale jeżeli zje go następnego dnia znowu, to właśnie powoli tworzy się rytuał 'zjadania krakersa przed spaniem' a im dłużej będzie trwał tym trudniej go będzie przerwać.
@alma_ nie jestem rodzicem, ale mam taki plan, że zawsze przed snem będę chciała poczytać bajkę z moim dzieckiem w takim układzie, żeby położyć się koło malucha i czytać śledząc tekst palcem, aby i on/ona skupiały wzrok na literkach. Chciałabym też poświęcać mu czas razem z partnerem i wspólnie np. porysować, poskładać klocki lego, pouczyć nauki na instrumencie, a nie wysyłać na masę zajęć poza domem, aby tylko pozbyć się dziecka z
@Uuk_: Bardzo dziękuję. Nie mówię, że to się nie zmieni, bo coś się zmieni na pewno, ale podstawy raczej po zostaną te same. Każdy ma inne metody, z dzieckiem jak ze związkiem. Każdy ma swój sposób, żeby działał.
@alma_: to są kwestie poruszane przez psychologów, a nie, że ja sobie pisze :)
Nie chodzi o to, żeby mu oddać pilot, tylko żeby pomoc się dziecku uspokoić i wyciszyc.
Jescze raz - poczytaj opracpwania psychologów dzieciecych o etapach rozwoju psychiki dziecka, o tym czym jest ten słynny "bunt dwulatka" (ktory nie jest buntem tak naprawdę), jak rozwijają się jego emocje i jak ważna jest prawidłowa reakcja że strony dorosłych.
@alma_ o losie, z takim podejściem to lepiej się o dziecko nie staraj, tak mało o nich wiesz, w sumie jak wiele ludzi przed tym jak zostana rodzicami, ale z twoich postów bije taki brak empatii dla dzieci i lekceważenie, że szok.
@agaja: Może o ich rozwoju nie mam pojęcia, ale widzę jakie błędy popełniają inni i nie chcę ich popełniać. Dzieci chodzące spać po 22, każące się zamknąć rodzicom bo oni teraz mówi albo jeżdżące w wózku w wieku 3 lat uważam za porażkę jako rodzic. Uczepiłyście się tego niereagowania na awantury o nic, a to jest temat o wiele bardziej rozległy...
@alma_ najpierw musisz zrozumieć, że mały człowiek działa inaczej niż dorosły. Co innego jest ważne i nie jest w stanie wytłumaczyć ci dlaczego.
Chcesz być uparta jak osioł dopóki dziecko nie zrozumie, że robi aferę o nic? Jedyne czego w ten sposób nauczysz, to to, że jego matka ma w nosie problemy i nie można się czuć przy niej bezpiecznie. To, że przestanie płakać przy kolejnej takiej sytuacji nie będzie znaczyło, że
@alma_: Nie sepleń do niego tylko mów pełnymi zdaniami i wyrazy takie jak używamy na co dzień, a nie "am am" itp. czytaj mu, nie dawaj telefonu, nie pozwalaj się skupiać na telewizorze (mój syn bardzo lubi patrzeć w telewizor jak jest włączony, a ma 8 miesięcy, więc z mety wyłączam telewizor jak jestem z nim w pobliżu i pozwól dziecku być dzieckiem, nic na siłę, nie stosuj chodaków/szelek do nauki
#pytaniedoeksperta #pytanie #mama #dzieci #rodzice #ciaza
Widać masz bogatego męża że uważasz, iż będziesz mieć czas i siłę na to.
@Uuk_: Ja to dziecko chcę wychować na porządnego człowieka, a nie gówniarza, który wchodzi na głowę i wszystko wymusza płaczem. Zamierzam reagować dopóki dopóty rzeczywistoście nie zrozumie, że robi aferę o nic. Czyli mniej więcej półtora roku z tego co zauważyłam.
Jeżeli dziecko raz zje krakersa w łóżku przed spaniem - trudno. Ale jeżeli zje go następnego dnia znowu, to właśnie powoli tworzy się rytuał 'zjadania krakersa przed spaniem' a im dłużej będzie trwał tym trudniej go będzie przerwać.
Nie chodzi o to, żeby mu oddać pilot, tylko żeby pomoc się dziecku uspokoić i wyciszyc.
Jescze raz - poczytaj opracpwania psychologów dzieciecych o etapach rozwoju psychiki dziecka, o tym czym jest ten słynny "bunt dwulatka" (ktory nie jest buntem tak naprawdę), jak rozwijają się jego emocje i jak ważna jest prawidłowa reakcja że strony dorosłych.
Bo
@Uuk_: @alma_:
To jest doskonały przykład do punktu 6 z mojego drugiego wpisu ;)
Chcesz być uparta jak osioł dopóki dziecko nie zrozumie, że robi aferę o nic? Jedyne czego w ten sposób nauczysz, to to, że jego matka ma w nosie problemy i nie można się czuć przy niej bezpiecznie. To, że przestanie płakać przy kolejnej takiej sytuacji nie będzie znaczyło, że