Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 81
Zawsze mnie to śmieszy jak obrońcy dyktatorów mówią że został on legalnie wybrany i zazwyczaj zawsze w takich państwach jest ten sam schemat, fałszowanie wyborów, zamykanie czy zabijanie opozycjonistów, brutalne tłumienie protestów. Nie mówiąc o działaniach służb bezpieczeństwa.

Dziwnym trafem takich problemów nie ma na zachodzie a są w gówno państwach gdzie przywódcy rządzą tylko i wyłącznie z użyciem siły i brutalności.

#bialorus
  • 15
@Polisat88: ja wiem że jesteś trollem i nie warto tracić na ciebie czasu, ale czytają to też ludzie, którzy przypadkiem jeszcze uwierzą w to co piszesz.

W każdym kraju znajdą się patologie, ale jest takie pojęcie jeszcze jak skala patologi, która w krajach rządzonych wyłącznie siłą jest o kilka rzędów wielkości większa niż na zachodzie. Tak samo jak na zachodzie jednostek zbrojnych do pacyfikacji własnych obywateli.
@sylwke3100: Może dlatego, że dyktatorzy stosują mniej wyrafinowane metody od europejskich polityków.
Bo czym nazwać importowanie wyborców z innego kontynentu, wmuszanie określonych ideologii w sferze kulturalnej czy banowanie określonych pomysłów pod zarzutem jakiegoś rasizmu czy innej nazwy. Do tego także podsycanie wewnętrznych konfliktów społecznych i podział społeczeństwa.
Zarówno dyktatorzy jak politycy chętnie także rozbrajają wszystkich z każdej broni.
@RaiderSPURS
@sylwke3100
Przecież na zachodzie też są rozmaite protesty przeciw władzy.
Protesty żółtych kamizelek to przecież właściwie to samo co protesty na Białorusi, różnica polega tylko na tym, że jak ktoś mówi o Białorusi to reakcja jest mniej więcej taka
-bohaterscy białorusini przeciwstawiają się dyktatorowi
A gdy mowa jest o protestach we Francji czy Niemczech to nikt nie traktuje tego poważnie, to samo z protestami z Katalonii. Dlaczego tak się dzieje?
Większość