Aktywne Wpisy
kkaq +1
dobry-informatyg +97
ale kisnę z tego ogólnoeuropejskiego zesrańska, że prawaki zyskują co raz większe poparcie. Brzmi to tak, jakby demokracja było tylko wtedy, gdy wybiera się właściwą stronę xD. Może zróbcie w końcu coś, co przekona do was ludzi, jakieś refleksje by się przydały, zamiast płakać i straszyć
#bekazlewactwa #4konserwy
#bekazlewactwa #4konserwy
https://www.lublin112.pl/jeden-wyjezdzal-z-drogi-podporzadkowanej-drugi-wyprzedzal-na-skrzyzowaniu-zdjecia/
#prawojazdy #ruchdrogowy #polskiedrogi
http://maszprawo.edu.pl/wypadek-skretu-lewo/
-nie wolno rozpocząc wyprzedzania pojazdu który sygnalizuje zamiar skrętu w lewo
-wyprzedzanie każdego samochodu w kolumnie to osobny manewr
więc w teorii jak sobie wrzucisz kierunek w lewo i chcesz skręcać, za tobą jest kolumna samochodów i ktoś ją wyprzedza, to pierwszeństwo masz ty. Chyba, że kolumna już została wyprzedzona i zabrał się za ciebie, wtedy nie. Tylko jak w praktyce udowodnić gdzie
Jeśli chodzi o wyprzedzanie pojazdu skręcającego w lewo, to do 1998 istniał przepis, który zabraniał wprost zajechania drogi podczas skręcania w lewo (W tym pojazdowi wyprzedzającemu). Ale tego przepisu już nie ma.
Orzecznictwo sądów z ostatnich lat przypisuje w takich sytuacjach winę wyprzedzającemu, Jest również wyrok SN w tej materii. Aczkolwiek nie zaprzeczam, że są wyroki odmienne. Aczkolwiek tendencja idzie w kierunku karania wyprzedzających
Tutaj ten wyrok SN. Polecam
@vertical:
Oczywiście można się zgodzić że "czarnym charakterem" tej historii jest wyprzedzający na skrzyżowaniu, on tu jest zły i z jego głupoty czy nieuwagi doszło do zderzenia.
Tyle że bycie "tym złym" nie implikuje ponoszenia winy za zdarzenie w sensie prawnym.
Prawo o ruchu drogowym
Nasza policja i sądy często traktują przepis o ustąpieniu pierwszeństwa jako nadrzędny nad wszystkimi innymi. Na szczęście trochę się to zmienia i np. przy znacznym przekroczeniu prędkości sprawca coraz częściej zostaje ten na głównej. Jak widać nie w tym przypadku.
Btw, trochę w dziwne miejsce uderzona została honda. Chyba, że kierowca próbował uciec do rowu.
Co jest w pełni logiczne i zgodne z aktualnymi przepisami. Zwróć uwagę, że nie ma żadnego przepisu, który nakazywałby ustąpienie pierwszeństwa przez pojazd skręcający w lewo, pojazdowi, który go wyprzedza. Ani przepisu nakazującego upewnienie się się przed
@vertical: Tak już niestety jest - wielu tak właśnie robi że "prokurują" stłuczki w okolicznościach w których odszkodowanie przynosi im zysk. W rozmaitych okolicznościach - i wygrywają
@vertical:
W sytuacji z artykułu domyślam się (choćby po stanie uszkodzeń pojazdów), że było tak że wyjeżdżający z podporządkowanej w ogóle nie spojrzał w prawo,
@vertical: Trochę tutaj rozszerzasz i nadinterpretowujesz zasadę ograniczonego zaufania.
Żeby założyć, że dany kierujący przestrzega przepisów, to najpierw musiałbyś tego danego kierującego zauważyć, a następnie dopiero ocenić czy jedzie prawidłowo czy nie. Bo nie widząc go nie jesteś w stanie ocenić, że jedzie prawidłowo bądź nie.