Wpis z mikrobloga

@modzelem: Przecież 2% z 2mln Warszawiaków to wciąż 40 tysięcy mniej samochodów.
Nawet nie muszą do pracy dojeżdżać. Wystarczy dojazd na uczelnię, do szkoły, do sklepu, do znajomego.

W Warszawie nie ma miejsca na te dodatkowe kilkanaście tysięcy samochodów.

EDIT:
To, że w jakimś badaniu tylko 2% dojeżdża do pracy rowerem nie oznacza, że tylko tylu jest rowerzystów w Warszawie. To jest błąd w logicznym myśleniu.