Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od prawie 3 lat palę zioło. Nie jakoś duzo, dwie-try lufki na weekend, ale od kilku tygodni nie palę bo zacząłem się dziwnie czuć. O ile muszę przyznać, ze po tych trzech latach zioło mi pomogło. Mam cały czas dobry humor i zrobiłem się bardziej towarzyski o tyle od jakiegoś czas po zajaraniu, na haju miałem tak, ze brakowało mi pewności siebie, rozmowa z kimś to była abstrakcja, lęk, na haju nie wierzyłem w siebie i miałem na wszystko wywalone. Coś jak depresja. Mieliście coś takiego? Jaki moze być tego powód? Po tych kilku tygodniach w ogóle mnie nie ciągnie do kolejnego zajarania.

#narkotykizawszespoko

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f38f300e3135a007e5a09dc
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę

[====================....................] 51% (120zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania ja prawie zupełnie rzuciłem palenie bo polskie jest niesamowicie zanieczyszczone synt kana, a te bardzo źle na mnie działają (i to nie jest tylko moja obserwacja, ja pale kilkanaście lat, także raczej potrafię rozróżnić gdy coś jest nie tak) . Kiedyś jarałem sporo, a teraz w sumie tylko jak od święta uda mi się coś dorwać 'prosto od źródełka' czyli od growera to jest super, ale to się bardzo rzadko zdarza.