Wpis z mikrobloga

Żeby nie spamować pojedynczymi trackami, postanowiłem robić „tygodniowy przegląd tego, co wpadło mi w ucho”. Czy to nowości, czy starsze kawałki - bez różnicy.

Przy okazji chwalę się zakupem. Przyszło mi hoodie z dwiema gratisowymi wlepami.

Zacznę od świeżynki: The Outside Agency - Stories from the 9th Dimension

EPka zawiera cztery kawałki w klimatach industrial hardcore/industrial techno (imo często te dwa gatunki łączą się ze sobą i trudno je rozróżnić). Jak już wspomniałem o klimacie - jest tutaj po prostu świetny. Bardzo miła odmiana od sporej części nowych tracków, które stawiają na #!$%@?ęcie i nawet się z tym nie kryją.*
1. The Dead Talk
2. Here Be Dragons
3. The Plant
4. Safe Keeper

DJ Producer - Can't Describe It (Finally) / Can't Fuck With Me

Tylko dwa tracki, ale za to jakie! W szczególności „Can't fuck with me” ma niesamowity vibe. Breakbeat we współczesnym wydaniu - nie będę ukrywał, że katuję ten kawałek codziennie, odkąd tylko go usłyszałem. ; )

1. Can't Describe It (Finally)
2. Can't Fuck With Me

Lenny Dee & Malke - Primal

EPka od nowojorskiej legendy, założyciela jednego z moich ulubionych labelów, z wsparciem od Malke. Mocne gitarowe riffy i agresywny wokal idealnie pasują do industrialowych kicków.
1. Primal
2. You Can't Stop Us (feat APE)

Hellfish - Hands Zup

EPka kolejnej legendy - mam wrażenie, że mocno eksperymentalna, nawet jak na Hellfisha. Ogółem żałuję, że nie pojechałem do Szczecina, kiedy tam grał. Miałem bardzo blisko, ale z drugiej strony wtedy nie siedziałem jeszcze tak mocno w industrialu/crossbreedzie/techno/breakbeacie jak teraz, więc nie wiem, czy doceniłbym należycie jego set.

1. Hands Zup
2. Sasquatch Scratch Tool - nawet jak dla mnie jest to hałas, zdecydowanie nie polecam słuchać X)
3. Gunrush - ten track tak mnie zirytował, że szkoda gadać! Jestem pewien, że to jest troll/naśmiewanie się ze wszystkich intro, jakie występują w tej muzyce. Dłuuugi, łagodny wstęp, powtarzanie sample'a „are you ready?” i tak dalej sprawiały, że nie mogłem się doczekać, aż już wleci drop... a jak już wleciał, to praktycznie niewiele różniący się od wstępu, tyle że kick był ciut mocniejszy.
4. Drama UK

Hellfish - You Need Crack

Jeszcze jeden track od Hellfisha. Nie sugerujcie się grafiką - zdecydowanie przekracza granicę 200 BPM-ów.

You Need Crack

*nie krytykuję niczyjego gustu. Po prostu mnie współczesna scena hardcore/hardstyle niespecjalnie odpowiada właśnie przez to, że tracki często w ogóle nie są klimatyczne i opierają się na tym, by pokazać jak najwięcej „odjechanych” kicków.

#industrial #industrialhardcore #hardcore #hardmirko #muzykaelektroniczna
cyberpunkowy_neuromantyk - Żeby nie spamować pojedynczymi trackami, postanowiłem robi...

źródło: comment_1597487782ZGuC8NAcqwez1AK00UmTdn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz