Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Niby byłem w kilku związkach. Czasem było fajnie, czasem trochę mniej, jak to w życiu, ale fajnie było mieć kogoś.

Ale gdy sobie myślę, że początek znajomości, pierwsze randki itd. muszę inicjować ja, a dziewczyna tylko na tym korzysta to mi się tego odechciewa po prostu.
Pewnie gdybym się wziął za szukanie dziewczyny to by się jakaś znalazła, ale znowu odwalać ten szajs? A potem po roku, dwóch się rozejść?
A nawet jeśli bylibyśmy ze sobą do końca życia, to czemu ja mam sobie wypruwać flaki, a laska przychodzi na gotowe i nic nie musi robić na początku znajomości? BEZ SENSU to jest.

#zwiazki #podrywanie #podrywajzwykopem #przegryw #tfwnogf #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f3524150010a81b084b4b7a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt

[====================....................] 51% (120zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 6
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Źle wybierałeś partnerki, moim zdaniem. Wiele dziewczyn się bardzo angażuje od początku.

Popatrz też na to z tej strony, że ona musi się przygotować na randkę, wydać hajs na nową sukienkę, makijaż, często fryzjera. Więc też się dla Ciebie stara. Jak nie przychodzi w samym dresie i tłustych wosach, to znaczy, że jakiś tam wysiłek wykonała.
  • Odpowiedz